To złe wieści nie tylko dla Białorusinów i Białorusinek, ale także dla Polski. W kraju naszych sąsiadów wykryto pierwsze przypadki zarażenia nowym wariantem koronawirusa. Takie wiadomości każą nam się przygotować na ewentualność przeniesienia się tej mutacji na teren naszego kraju. To tym bardziej prawdopodobne, że wirus jest niezwykle zaraźliwy! Główny lekarz sanitarny i wiceminister zdrowia Białorusi Alaksandr Tarsienka przekazał, że przeniesienie patogenu z człowieka na człowieka może trwać nie około 15 minut, jak w przypadku większości mutacji, lecz 1 - 2 minuty. Tarsienka opowiedział o wariancie podczas wystąpienia w telewizji Biełsat. Co jeszcze zawierała jego wypowiedź? O tym w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Delta Light - czym charakteryzuje się nowy wariant koronawirusa?
Alaksandr Tarsienka powiedział w telewizji, że od września po kraju krąży mutacja Delta Light - odmiana odpowiedzialnego obecnie za większość zakażeń w Europie wariantu Delta. Podtyp błyskawicznie przenosi się z człowieka na człowieka - by się zakazić, wystarczą 1 - 2 minuty. Tak szybka transmisja może podnieść wskaźnik zachorowań, który na Białorusi i tak jest już wysoki. W kraju naszych sąsiadów chorują w większości ludzie w średnim wieku, 30 - 49 lat. W Mińsku większość zakażonych jest zaś w wieku 18 - 29 lat.
Delta Light stanowi jak dotąd niewielki odsetek wszystkich zakażeń, ale sytuacja może się zmienić w zależności od decyzji białoruskiego rządu w sprawie obostrzeń. Przypomnijmy, że 22 października zniesiono tam obowiązek noszenia maseczek w instytucjach i środkach transportu. Wiceminister zdrowia dodał, że na chwilę obecną nie zaobserwowano różnic w przebiegu choroby w przypadkach zakażenia podtypem Delta Light. Można to uznać za pozytywną wiadomość.