Dariusz Matecki zatrzymany przez ABW
Sejm w czwartek wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Mateckiego. W środę Matecki sam zrzekł się immunitetu. Wniosek prokuratury dotyczący posła PiS ma związek ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości.
Pełnomocnik posła adwokat Kacper Stukan poinformował, że Matecki został o godz. 8:45 zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak podkreślił, poseł był wtedy w drodze do siedziby Prokuratury Krajowej; planował sam się w niej stawić o godz. 9:00.
Informację o zatrzymaniu posła przekazał też rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji Jacek Dobrzyński. Poinformował, że po zakończeniu czynności Matecki zostanie przewieziony do Prokuratury Krajowej.
Czytaj również: Poseł Dariusz Matecki zatrzymany przez ABW. Jest komunikat prokuratury
Zarzuty dla posła Dariusza Mateckiego
W czasie popołudniowej konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Krajowej przekazał nowe informacje w sprawie Mateckiego. - Prokurator ogłosił mu postanowienie o przedstawieniu sześciu zarzutów. Są to zarzuty związane ze sprzeniewierzeniem pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości, jak również zarzuty związane z praniem brudnych pieniędzy oraz fikcyjnym zatrudnieniem w strukturach Lasów Państwowych. O tych zarzutach już kilkukrotnie informowaliśmy - powiedział.
Jak dodał, Matecki został przesłuchany w charakterze podejrzanego. - Nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw oraz skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień. Złożył obszerne wyjaśnienia, w których odniósł się również do istoty tych zarzutów. Co do zasady, złożył materiał w wielu kwestiach sprzeczny z pozostałym materiałem dowodowym. Po zakończeniu czynności prokurator uznał, że na podstawie całości materiału dowodowego, a więc również na podstawie wyjaśnień samego podejrzanego, zachodzi konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku tego postępowania poprzez izolację podejrzanego, a więc poprzez zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - przekazał Nowak.
Jak stwierdził, "konieczność zastosowania tego środka wynika z uzasadnionej obawy bezprawnego wpływania na tok postępowania, jak również z groźby wymierzenia surowej kary". - Wobec powyższego w dniu dzisiejszym prokurator zawnioskuje do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Tutaj decyzja będzie należała do sądu - dodał.
"Zapoznajemy się z aktami sprawy"
Głos w sprawie zdążył już zabrać pełnomocnik posła adwokat Kacper Stukan. - Zakończyło się przesłuchanie. Pan Dariusz Matecki złożył wyjaśnienia, nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Będzie wobec niego kierowany wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wniosek ten będzie rozpoznawał sąd najprawdopodobniej jutro rano, w ciągu dnia - przekazał.
Jak dodał, "w tej chwili trwają kolejne czynności związane z przygotowaniem się do wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania". - Zapoznajemy się z aktami sprawy w takim zakresie, w jakim prokurator uważa, że akta te uzasadniają stosowanie tymczasowego aresztowania - zaznaczył.
Protest rodziców i dziadków w Warszawie (7.03.2025) - zobacz zdjęcia: