Spis treści
- Skąd wziął się zwyczaj dzielenia opłatkiem ze zwierzętami?
- Czy zwierzęta mówią ludzkim głosem w Wigilię?
- Czy można dać psu opłatek?
Skąd wziął się zwyczaj dzielenia opłatkiem ze zwierzętami?
Dzielenie się opłatkiem jest zwyczajem, który chętnie praktykujemy w naszych domach. Dzielimy się nie tylko z domownikami, lecz również ze zwierzętami, a jest to wyraz naszej radości z przyjścia Jezusa Chrystusa na ziemię. Chcemy w tym wyjątkowym czasie kontynuować tradycję naszych dziadków dzielenia się tym szczęściem ze wszystkimi żyjącymi stworzeniami. Polacy robią to od XVI wieku! Tradycja szczególnie silna była na wsiach, gdzie gospodarz po wieczerzy szedł do obory lub stajni i ,,przełamywał" się opłatkiem ze zwierzyną. Dla nich przeznaczony był kolorowy opłatek. Niektórzy wierzyli, że jego spożycie chroni zwierzęta przed chorobami, drapieżnikami, złymi spojrzeniami i wypadkami.
Czy zwierzęta mówią ludzkim głosem w Wigilię?
Po zjedzeniu kolorowego opłatka, zwierzęta na jedną noc miały zyskiwać umiejętność posługiwania się ludzką mową. Dziać miało się to nocą. Wtedy miały bowiem możliwość oceniania swoich gospodarzy. Dobry właściciel nie miał się zatem czego obawiać. Niektórzy po dziś dzień dzielą się również opłatkiem ze zwierzętami domowymi.
Czy można dać psu opłatek?
Podzielenie się opłatkiem z psem lub kotem nie jest grzechem. To kontynuacja pięknej i polskiej tradycji. W dzisiejszych czasach wielu z nas traktuje zwierzęta, jak członków rodziny i dlatego cieszą się, że mogą również o nich pamiętać w tej niezwykły wieczór. Weterynarze również uspokajają - opłatek nie zaszkodzi w małej ilości naszemu domowemu pupilowi.