Czy na Wielkanoc będzie można pojechać do rodziny?
W lutym rząd poluzował wiele obowiązujących dotychczas obostrzeń. Możemy np. pójść do kina i teatru, czy korzystać z noclegu w hotelach. Niestety, rządzący nieustannie podkreślają, że w każdej chwili mogą przywrócić liczne ograniczenia. Wirtualna Polska napisała we wtorek, że “w tej chwili w rządzie rozpatrywany jest pomysł powrotu do części obostrzeń zniesionych w piątek 12 lutego na dwa tygodnie. Powrót miałby być efektem niepokojącej tendencji, »nieodpowiedzialnego zachowania« części Polaków oraz sytuacji pandemicznej w Europie”.
Chodzi głównie o wydarzenia w Zakopanem, w którym w ubiegły weekend bez maseczek i bez zachowania zasad bezpieczeństwa sanitarnego na Krupówkach bawiło się mnóstwo osób. Rośnie też liczba zachorowań. We wtorek odnotowano ich ponad 5 tys., czyli o 1 tys. więcej niż przed tygodniem.
“Trend dla tygodniowej stopy wzrostu (średnia ruchoma 7-dniowa) po raz pierwszy od połowy listopada (pomijając anomalie postświąteczną) jest dodatni” – napisał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.
Polski rząd obawia się trzeciej fali pandemii. Aby jej uniknąć, możliwe jest wprowadzenie obostrzeń podobnych do tych, które zastosowały kraje sąsiednie. Niemcy są najbliżej podjęcia decyzji o ograniczeniach w przemieszczaniu się ludności w czasie Wielkanocy. Szefowie rządów poszczególnych krajów związków zgodnie podkreślają, że należy ograniczyć wyjazdy i wycieczki. Wszystko po to, aby powstrzymać kolejną falę koronawirusa.
Kiedy wypada Wielkanoc w 2021 roku i jak będzie wyglądać?
Wielkanoc wypada 4 kwietnia, czyli pozostał do niej jeszcze ponad miesiąc. Rząd poluzował obostrzenia do końca lutego, ale już na początku marca może do nich wrócić. Decyzję może też przyspieszyć poprawa pogody. Już 20 lutego spodziewane jest ocieplenie. Termometry mogą pokazać nawet kilkanaście stopni na plusie. To będzie zachęcać do wychodzenia z domu. Bardzo możliwe, że konieczne okaże się wprowadzenie ograniczeń w przemieszczaniu się. Tegoroczną Wielkanoc być może będziemy zmuszeni spędzić we własnych domach.