Aktualne obostrzenia związane z pandemią COVID-19 obowiązują od 27 marca do 9 kwietnia. Przypominamy, że w związku z nowymi obostrzeniami zamknięte są sklepy meblowe i budowlane (o określonej powierzchni), zmieniły się limity klientów w sklepach i kościołach, czasowo zamknięto salony fryzjerskie, kosmetyczne i tatuażu, a także żłobki i przedszkola.
Nowe obostrzenia trwają do 9 kwietnia, ale pojawia się coraz więcej głosów, że zostaną one przedłużone. Rzecznik rządu Piotr Muller tłumaczył, że obostrzenia w takiej lub innej formie zostaną z nami na pewno przez dłuższy czas.
Sprawdź: Twardy lockdown przedłużony do 24.04?! Przedstawiciele rządu stawiają sprawę jasno
Dziś minister zdrowia Adam Niedzielski w jednym z wywiadów mówił, że decyzje o przedłużeniu lub modyfikacji obostrzeń covidowych poznamy dopiero w przyszłym tygodniu. "W poniedziałek mamy święto, to tak naprawdę środa, czwartek będziemy w stanie coś bardziej jednoznacznie powiedzieć".
Tłumaczył też, że abyśmy mogli mówić o przełamaniu trendu konieczne jest kilka dni ze zmniejszoną liczbą nowych zakażeń. Trzeba jednak pamiętać, że okres świąteczny powoduje "pewne zaburzenia spawozdawcze". W okresie świątecznym będziemy mieli mniej zakażeń, ponieważ będzie wykonywanych mniej testów.