Czemu wyją syreny 1.08? Co to za uroczystość? Dlaczego postanowiono włączyć tego dnia syreny? Takie pytania 1 sierpnia 2021 nie powinny nikogo dziwić. MSWiA wydało odpowiednie polecenie wojewodom w sprawie włączenia syren 1 sierpnia. Zarządzono też rozesłanie do mieszkańców i mieszkanek Polski na 24 godziny przed planowanym włączeniem syren powiadomienia za pośrednictwem Regionalnego Systemu Ostrzegania. To wyjątkowe wydarzenie, gdyż do tej pory nie włączano syren alarmowych w całej Polsce 1 sierpnia. Tego dnia, każdego roku, tradycyjnie słyszą je tylko osoby żyjące w Warszawie. Ma to rzecz jasna związek z obchodami wybuchu Powstania Warszawskiego. Uznano, że tegoroczne powinny być wyjątkowe. Więcej na ten temat w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
Godzina W 2021 - syreny w całej Polsce
Syreny alarmowe 1 sierpnia w Warszawie to kultywowany od lat sposób upamiętnienia wybuchu Powstania Warszawskiego, które rozpoczęło się 1.08.1944 dokładnie o 17:00. Ta godzina, zwana Godziną W, jest dla warszawiaków i warszawianek symbolicznym początkiem rocznicowych obchodów. W mieście rozlegają się wówczas syreny, a Warszawa na minutę zamiera w bezruchu. Tym razem postanowiono, że syreny mają wyć w całej Polsce. Na stronie MSWiA napisano:
W 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego uczcijmy pamięć tych, którzy z Polską w sercu stanęli do nierównej walki z okupantem. Chcąc wyzwolić stolicę kraju, bronili przecież godności całego narodu – powiedział minister Mariusz Kamiński. MSWiA poleciło wojewodom w całym kraju, aby 1 sierpnia br. o 17.00, w godzinę „W”, dźwiękiem syren alarmowych oddać cześć Powstańcom Warszawskim we wszystkich województwach.
77. rocznica Powstania Warszawskiego
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. o godzinie 17:00. Do walki przystąpiło około 50 tys. żołnierzy Armii Krajowej. Głównym celem było wyzwolenie Warszawy spod okupacji niemieckiej, zanim do miasta wkroczą żołnierze Armii Czerwonej. Planowane na kilka dni Powstanie Warszawskie upadło dopiero 3 października 1944 r., po 63 dniach walki. Podczas walk zginęło około 20 tys. żołnierzy Armii Krajowej, 3 tys. kościuszkowców oraz około 180 tys. osób cywilnych, w tym wielu wybitnych przedstawicieli życia kulturalnego i warszawskiej inteligencji. Około 650 tys. mieszkańców stolicy zostało wywiezionych do obozu przejściowego w Pruszkowie, stamtąd 150 tys. do przymusowej pracy w Niemczech, a 50 tys. do obozów koncentracyjnych.