Kolejny pożar w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Jak poinformowały służby Ukrainy, płonął obszar około 40 hektarów. Prawdopodobnie doszło do zapalenia ściółki. Ogień pojawił się w lesie w pobliżu elektrowni i rozprzestrzenił się na strefę wykluczenia. Z relacji służb wynika, że płomienie sięgały kilku metrów. Ratownicy udostępnili wideo ze zdarzenia.
O pożarach w Czarnobylu na bieżąco informują też prowadzący portal napromieniowani.pl, powołując się na relacje świadków.
- Ogień przeszedł już przez opuszczoną wioskę Kamionka, która prawdopodobnie spłonęła. Aktualnie płonie również opuszczona wioska Gorodyszcze. Ten rejon strefy jest bardzo mocno zalesiony, dlatego walka z ogniem jest wyjątkowo trudna. Dodatkowo, utrudniają ją eksplozje pocisków z II Wojny Światowej oraz miny pozostawione przez Rosjan (5 maja jeden z wozów strażackich wyleciał w powietrze właśnie w tym rejonie po tym, jak zjechał z asfaltu).
Jakby tego mało - płonie również opuszczona wioska Nowa Markówka w południowo-zachodniej części Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej. Tego pożaru nikt jednak nie gasi, ponieważ jedyna czynna w tym rejonie jednostka straży pożarnej (znajdowała się w Poliske) została zniszczona przez rosyjskie wojska a wozy strażackie wywieziono na Białoruś. Ten pożar trwa w tym miejscu już od dobrego tygodnia (to ten sam, którego zdjęcie pokazywaliśmy Wam kilka dni temu).
Informacje o tych pożarach są potwierdzone od naszych znajomych z Czarnobyla poprzez fotografie, których na razie nie możemy publikować. W najbliższym czasie administracja Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej ma udzielić oficjalnego oświadczenia - czytamy.
Polecany artykuł:
- Mamy potwierdzenie, że spłonął punkt kontrolny "Zelenyj Mys" a także resztki dawnej bazy likwidatorów (tej samego, w której urzędował Walerij Legasow). Załączone zdjęcia dostaliśmy od pracowników Strefy - nie są najlepszej jakości, ale jednoznacznie potwierdzają to, o czym pisaliśmy wczoraj wieczorem - podano.