- Chwała Ukrainie! ZSU (Ukraińskie Siły Zbrojne) to po prostu zuchy! - mówi w pierwszym kadrze reportażu młoda dziewczyna. Widać, że trzyma flagę ukraińską, ale mówi po rosyjsku - tak jak wielu ludzi na obszarze południowej Ukrainy.
Żołnierze ukraińscy witają się z ludźmi na placu Wolności, przed gmachem kina Ukraina. Do wojskowych podchodzą kobiety - po kolei obejmują i przytulają każdego. Jedna z nich potem składa ręce przed żołnierzem, jak do modlitwy i mówi po rosyjsku: "Cali i zdrowi! Dziękujemy".
"Dużo ludzi wyjechało z Chersonia, ale gdyby była łączność, to wróciliby już dziś, z Ukrainy, z Europy" - opowiada dziennikarzom jedna z mieszkanek. Relacjonuje, że nie ma też wody i światła, jest woda techniczna i światło świec.
Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę (12 listopada), że armia ukraińska wyzwoliła spod rosyjskiej okupacji ponad kilkadziesiąt miejscowości w obwodzie chersońskim na południu kraju. Prezydent Ukrainy zaznaczył, że spotkania cywilów z wyzwalającą armią są poruszające.
"Ten film sprawi, że będziesz płakać. Klęcząca babcia spotyka swojego wnuka, który wyzwolił Chersoń" - pisze TpyxaNews w opisie zamieszczonego na Twitterze filmu.
Wołodymyr Zełenski podkreślił w sobotnim wieczornym wystąpieniu, że dojdzie jeszcze do wielu takich spotkań ukraińskich żołnierzy z mieszkańcami wyzwalanych miast.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
Polecany artykuł: