Burze nad Polską [9.07.2021]
Gwałtowny front nad Polską pojawił się już w nocy z czwartku na piątek. Najbardziej odczuwalny był na Mazowszu, w łódzkim oraz na Warmii i Mazurach. To jednak był tylko przedsmak tego, co czekało nas w kolejnych godzinach. Burze nad Polską w piątek, 9 lipca wystąpiły praktycznie wszędzie. Przyniosły wiele szkód, nikt na szczęście nie zginął.
Małopolskie: ponad 1000 zgłoszeń odebrali strażacy
Jednym z najbardziej dotkniętych regionów była Małopolska. Do 22.00 strażacy otrzymali tam ponad 1000 zgłoszeń, w głównej części od mieszkańców powiatu krakowskiego i samego Krakowa. Opady deszczu oraz gradu (dochodzące nawet do 12 cm) spowodowały chaos komunikacyjny w stolicy Małopolski - wiele tras przez kilka godzin było nieprzejezdnych. Zalane zostały główne ulice w Krakowie, piwnice budynków oraz wiadukty. Powalone drzewa blokowały przejazd.
Mazowsze: kilkanaście zerwanych dachów budynków
Niebezpiecznie było również na Mazowszu. Do godz. 21.00 strażacy interweniowali ponad 600 razy. Burze uszkodziły co najmniej 12 dachów budynków. Na szczęście nikt nie został ranny.
Śląskie: prawie 900 gospodarstw bez prądu
W wyniku piątkowych burz woj. śląskim blisko 900 gospodarstw pozbawionych jest prądu. Nawałnice najbardziej dotknęły infrastrukturę energetyczną w powiecie lublinieckim, gdzie w sobotę rano pozbawionych zasilania było jeszcze dziewięć stacji, a prądu nie miało ponad pół tysiąca odbiorców.
Energii nie miało również 245 gospodarstw w Rybniku, a także od kilkunastu do kilkudziesięciu odbiorców z powiatów częstochowskiego, kłobuckiego i będzińskiego. Energetycy zapewniają, że do sobotniego popołudnia awarie zostaną usunięte.
W woj. śląskim strażacy interweniowali ponad 350 razy. Nawałnica uszkodziła dachy, zalała ulice, a w Piekarach Śląskich od pioruna zapalił się dach dwupiętrowej kamienicy. Nikt nie został poszkodowany.
Burze w Polsce: ewakuacja 15 obozów harcerskich
Jak poinformowała Komenda Główna PSP, w piątek do północy przeprowadzono 5342 interwencje związane z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych. Najwięcej w woj. łódzkim, małopolskim, mazowieckim i wielkopolskim. W czasie nawałnic uszkodzone bądź zerwane zostały 203 dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Najwięcej, bo 129 dachów burze uszkodziły w województwie łódzkim. W Jeżowie, w powiecie brzezińskim, wiatr zerwał częściowo dach kościoła.
W wyniku obrażeń odniesionych po przejściu burz troje dzieci zostało hospitalizowanych. Podczas ewakuacji obozu harcerskiego (w woj. świętokrzyskim, w powiecie włoszczowskim) jedno dziecko skręciło nogę, a drugie przerażone burzą także zabrano do szpitala. Z kolei w woj. mazowieckim w miejscowości Bogate (powiat przasnyski) spadający konar złamał dziecku nogę.
Ewakuowano w sumie 15 obozów harcerskich, w tym siedem z udziałem Państwowej Straży Pożarnej - przekazał PAP rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Krzysztof Batorski.
Gdzie jest burza? W sobotę kolejne wyładowania atmosferyczne
W sobotę, 10 lipca front burzowy będzie przesuwać się na wschód Polski. I to właśnie tam możemy spodziewać się najgorszej pogody. Jak podkreślają specjaliści IMGW, mają być one jednak słabsze niż te piątkowe.