Czy będą obostrzenia w Boże Narodzenie 2021? Wiele osób zadaje sobie dziś takie pytanie. I nic dziwnego - Polska zmaga się bowiem z czwartą falą koronawirusa. Dzienne statystyki zakażeń opublikowane 18. listopada pokazywały ponad 24 tysiące zakażonych tego dnia. Takie liczby to w ostatnich tygodniach norma, a specjaliści przewidują dalsze wzrosty. Zespół ekspertów z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem dr. Franciszka Rakowskiego wyznaczył szczyt fali zachorowań na 5. grudnia. Pamiętać należy przy tym, że największa liczba osób hospitalizowanych będzie w stosunku do tej daty przesunięta. Obawy o wprowadzenie obostrzeń na Święta Bożego Narodzenia są więc uzasadnione. Ludzie obawiają się nie tylko ograniczeń w sklepach, kościołach czy miejscach publicznych w czasie Świąt, lecz także obostrzeń stających na drodze rodzinnym spotkaniom. Czy taki scenariusz jest możliwy? Na ten temat wypowiedział się ostatnio minister zdrowia.
Adam Niedzielski o obostrzeniach na Boże Narodzenie
Minister zdrowia udzielił ostatnio wywiadu dla PAP w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w Polsce. Jedną z poruszanych kwestii były obostrzenia na Boże Narodzenie. Niedzielski uspokaja nastroje. Jego zdaniem pandemia nie zakłóci świąt:
Pandemia już wielokrotnie nas zaskakiwała. Zgodnie ze wszystkimi prognozami jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli Święta Bożego Narodzenia zakłócone falą covidu – odpowiedział MZ.
Czy to oznacza, że nie będzie żadnych obostrzeń? Ze stuprocentową pewnością nie można tego stwierdzić. W dalszej części wypowiedzi szef resortu zdrowia mówił o tym, co zmusiłoby rząd do wprowadzenia obostrzeń. Stwierdził, że przesłanką dla zaostrzenia restrykcji byłby utrzymujący się przez długi czas poziom 35-40 tys. zakażeń dziennie. Taka liczba byłaby zbyt dużym obciążeniem dla ochrony zdrowia. Niedzielski podkreślił, że na chwilę obecną nie ma takiej przesłanki. Pamiętajmy jednak o tym, że przebieg epidemii zależy od wielu czynników. Nie da się więc wykluczyć czarnego scenariusza. Co wtedy? Rząd najprawdopodobniej zaostrzyłby zasady bezpieczeństwa, lecz patrząc na ostatnie działania, mogłyby one dotyczyć głównie osób niezaszczepionych.
Boże Narodzenie w cieniu COVID-19 - epidemiolog nie ma dobrych wiadomości
Brak obostrzeń nie oznacza rzecz jasna tego, że święta będą wyglądać, jak przed pandemią. Wciąż musimy uważać na COVID-19 podczas Bożego Narodzenia. Według brytyjskiego epidemiologa prof. Tima Spectora, Sars-CoV-2 będzie zakłócał święta przez kolejnych 5 lat.