- Każda kobieta zasługuje na to, żeby spełniać swoje marzenia. Nie tylko myśleć jak poradzić sobie z niepewnością, stresem swoim i bliskich. Zauważajmy ciche bohaterki. Doceniajmy je. Wspierajmy w realizacji pasji, planów, marzeń - apeluje Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia WIOSNA, organizatora Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości.
Dane na temat beneficjentów Szlachetnej Paczki, jednego z największych programów pomocowych w Polsce, mówią same za siebie:
- wśród seniorów i osób samotnych, którym pomaga Paczka aż 70% stanowiły w ubiegłym roku właśnie kobiety,
- wśród osób, które samotnie zmagają się z niepełnosprawnością lub chorobą 63% stanowią kobiety,
- samodzielni rodzice, którym pomaga Paczka, to w znacznej większości kobiety - aż 89%,
- aż 93% rodziców wychowujących samotnie chore dziecko lub z niepełnosprawnością to kobiety.
Feminizacja ubóstwa
Eksperci od lat wskazują na zjawisko „feminizacji ubóstwa” - bieda dotyka częściej kobiety niż mężczyzn, istnieje też większe ryzyko popadnięcia w ubóstwo kobiet niż mężczyzn, szczególnie wśród seniorek, samotnych matek, kobiet utrzymujących samodzielnie gospodarstwa domowe. Według danych Eurostatu w 2019 roku 17,4% osób w wieku 65+ było zagrożonych ubóstwem. W tym dużo bardziej zagrożone ubóstwem są kobiety 65+ - stanowią aż 20,6%. Kobiety w większym stopniu niż mężczyźni doświadczają konsekwencji ubóstwa, np. poprzez obciążenie pracą opiekuńczą czy w gospodarstwie.
O kobietach mówi się jako o menadżerkach ubóstwa - to najczęściej na nie spada obowiązek zarządzania skromnym budżetem domowym, podejmują niełatwe decyzje o cięciu wydatków, poszukują korzystnych cenowo, niezbędnych do przetrwania produktów. To one najczęściej poszukują dodatkowych źródeł dochodu – prac sezonowych, dorywczych, zasiłków socjalnych. Przyrasta im też ilość domowych obowiązków, bo unikają wyręczania się poprzez zakup usług. To wszystko jest obciążeniem, zarówno fizycznym jak i psychicznym. Są skazane na życie w niepewności i stresie.
Ciche bohaterki dnia codziennego. Poznaj ich historie
Pani Helena w tym roku będzie obchodzić swoje 90. urodziny. Niestety, nie ma ich z kim świętować. Po śmierci brata i rodziców jedynym jej towarzyszem jest pies. Mieszka w pustostanie, bez łazienki i kuchni. Pokój wyłożony jest dywanami, pod nimi jest goła ziemia. Zimna woda leci z wystającej ze ściany rury. Kiedy przychodzi zima, rury zamarzają. Ciepłą wodę do popicia kromki chleba zagrzewa na płycie starego pieca. Wówczas ze względu na brak wentylacji po całym pomieszczeniu unosi się dym, ale jak twierdzi seniorka: dziury w oknach są tak duże, że pomagają rozgonić to, co nieprzyjemne.
Pani Sylwia wychowuje dwoje dzieci oraz opiekuje się całodobowo swoim mężem z niepełnosprawnością, który od 7 lat jest przykuty do łóżka i wymaga stałej opieki. Pani Sylwia nie może podjąć się pracy, bo nie stać jej na opiekunkę, która mogłaby zająć się mężem, gdyż ten nie może zostać sam w domu. Dzieci bardzo pomagają mamie, ale przecież muszą skupić się na nauce. Po zapłaceniu rachunków i wykupieniu stałych leków zostaje im 7 zł na dzień na jednego członka rodziny. Są wdzięczni za to, że mają siebie nawzajem, dzieci bardzo wspierają mamę, potrafią też dobrze opiekować się swoim tatą. Rodzina wie, że zawsze mogą na siebie liczyć.
Kobiety kobietom. Także pomoc ma twarz kobiety
Co roku w Szlachetną Paczkę angażuje się ponad 11 tysięcy wolontariuszy - aż 80% stanowią kobiety. SuperW co roku szukają w całej Polsce potrzebujących rodzin, poznają ich historie i włączają je do programu. Dzięki nim potrzebujący odzyskują wiarę w poprawę swojej sytuacji. Mają odwagę i siłę wyjść poza swoją bańkę i docierać do rodzin i samotnych, do których często nie dociera nikt inny. Wolontariuszki Szlachetnej Paczki motywuje niezgoda na rzeczywistość, w której potrzebujący zostają pozostawieni sami sobie.
- Gdy wychodzę pomagać, widzę samotne i schorowane osoby, bez nadziei, bez wsparcia ze strony rodziny i wiem, że ja jeszcze nie mam tak źle. (…) Radość seniorów czy rodzin paczkowych, którym pomagamy, daje mi energii na cały dzień - mówi Magdalena, jedna z wolontariuszek, z zawodu ekonomistka, mama dwójki niepełnosprawnych dzieci, które od 15 lat wychowuje samodzielnie.
Kobiety angażują się w wolontariat na podobnym poziomie jak mężczyźni, różnią ich jedynie preferencje dotyczące tego, komu oferują wsparcie. Kobiety wolą działać w organizacjach ekologicznych i charytatywnych, mężczyźni preferują kluby sportowe i organizacje ratownicze. Polki mają wyższe zaufanie do większości instytucji, co powoduje, że są one o jeden krok bliżej do aktywnego uczestnictwa w sektorze pozarządowym, nie muszą bowiem przełamywać mentalnej bariery nieufności.
Również wśród kilkuset tysięcy darczyńców Szlachetnej Paczki dominują kobiety, które stanowią 80% osób przygotowujących mądrą, konkretną pomoc dla rodzin potrzebujących. Tylko w tamtym roku darczyńcy zaangażowali w Paczkę średnio 24 osoby ze swojego otoczenia, wspólnie niosąc pomoc o średniej wartości ponad 3600 zł. Mądra pomoc o łącznej wartości przeszło 51 mln złotych trafiła do 14 tysięcy rodzin w kilkuset lokalizacjach w całej Polsce.
Szlachetna Paczka działa przez cały rok, dlatego wciąż można pomóc, wybierając formę wsparcia na www.szlachetnapaczka.pl lub przyznając swój 1% bohaterom, a właściwie, szczególnie dziś, BOHATERKOM, na ich walkę z wyzwaniami codzienności. Bo bieda w Polsce ma twarz kobiety.