Już niebawem w pobliżu granicy Polski mogą się pojawić wojska Białorusi i Rosji. W poniedziałek, 17. stycznia poinformował o tym Alaksandr Łukaszenka. Słowa prezydenta Białorusi przekazała agencja BiełTA. Dowiadujemy się z nich, że zebranie wojsk na zachodzie Białorusi i południu było planowane już od dawna. Chodzi bowiem o przeprowadzenie manewrów wraz z armią rosyjską. Łukaszenka miał powiedzieć Wiktarowi Chreninowi, ministrowi obrony: "Planowaliśmy rozpoczęcie manewrów w lutym. Proszę ustalić dokładną datę i nas poinformować, żeby nas nie oskarżano ni stąd, ni zowąd o ściąganie wojsk, jakbyśmy się szykowali do wojny".
Białorusko-rosyjskie manewry przy granicy Polski
Wojsk Białorusi i Rosji można się spodziewać na wschodzie i południu Białorusi już w lutym. Łukaszenka wskazał, że manewry zostały zaplanowane w porozumieniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem jeszcze w grudniu. Scenariusz manewrów ma zakładać konfrontację z państwami bałtyckimi i Polską od zachodu oraz z Ukrainą od południa.
Kolejne manewry Białorusi i Rosji
Zapowiadane na luty manewry będą kolejnymi takimi ćwiczeniami przeprowadzonymi w ostatnim czasie. W listopadzie 2021 Białorusini i Rosjanie organizowali manewry w pobliżu polskiej granicy celem sprawdzenia gotowości wojsk w związku ze "wzrostem działań wojskowych w pobliżu białoruskiej granicy". Chodziło o ówczesną sytuację związaną z kryzysem migracyjnym. Białoruś oskarżała wówczas Polskę o to, że kontrola granic nie usprawiedliwia zgromadzenia tam kilkunastu tysięcy funkcjonariuszy i żołnierzy.
Największe łączone manewry Rosji i Białorusi odbyły się zaś we wrześniu w ramach akcji Zapad-2021. Wzięło w nich udział około 200 tysięcy żołnierzy.