Zełenski w Arabii Saudyjskiej. Nie będzie uczestniczył w negocjacjach z USA
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Arabii Saudyjskiej ogłosiło w piątek, że rozmowy odbędą się w Dżuddzie, nad Morzem Czerwonym. Agencja prasowa AP zauważyła, że liczące ponad 3,5 mln mieszkańców miasto było w przeszłości gospodarzem innych ważnych spotkań dyplomatycznych. W Dżuddzie znajduje się też pałac królewski.
Jeszcze przed spotkaniem z delegacją USA do Arabii Saudyjskiej przyleciał prezydent Ukrainy. Osobiście Wołodymyr Zełenski nie będzie jednak uczestniczył we wtorkowych negocjacjach.
W mediach społecznościowych poinformował on, że ukraińskiej delegacji będzie przewodniczył szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak, a w jej składzie znajdą się też m.in. ministrowie spraw zagranicznych i obrony - Andrij Sybiha i Rustem Umierow. W ubiegły piątek Sybiha spotkał się z szefem dyplomacji amerykańskiej. Poinformował później, że rozmowa z Markiem Rubio była "konstruktywna".
"Prezydent Trump jest zdeterminowany, by zakończyć wojnę"
Departamentu Stanu USA przekazał natomiast, że "prezydent Donald Trump jest zdeterminowany, by jak najszybciej zakończyć wojnę i podkreślił, że wszystkie strony muszą podjąć działania na rzecz zapewnienia trwałego pokoju".
Agencja AP podkreśliła, że od końca poprzedniej dekady saudyjskie władze czynią kroki, które mają poprawić wizerunek tego kraju na arenie międzynarodowej. Punktem zwrotnym było niewyjaśnione do końca zabójstwo felietonisty "Washington Post" Dżamala Chaszodżdżiego w saudyjskim konsulacie w Stambule w 2018 roku.
Wśród inicjatyw, mających temu służyć, AP przywołała odprężenie w stosunkach Arabii Saudyjskiej z Iranem, udział Zełenskiego w szczycie Ligi Arabskiej w Dżuddzie w 2023 r., a także zaangażowanie w negocjacje pokojowe w sprawie wojen w Sudanie i Strefie Gazy.
Arabia Saudyjska gospodarzem "negocjacji o wysoką stawkę"
Agencja przypomniała też, że poprzez członkostwo w kartelu naftowym OPEC+ Arabia Saudyjska utrzymywała kontakty z Rosją w czasie, gdy Zachód nałożył na Moskwę sankcje za napaść na Ukrainę w lutym 2022 roku. W ocenie AP inicjatywy te wzmocniły pozycję Arabii Saudyjskiej jako lidera na Bliskim Wschodzie, a także w świecie sunnickiego islamu.
AP podkreśliła też, że nieoficjalnie właśnie w Arabii Saudyjskiej mogą się odbyć rozmowy przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Rosji, w których mógłby uczestniczyć również prezydent USA. Byłaby to pierwsza, oficjalna podróż zagraniczna Trumpa w obecnej kadencji. Według AP wzmocniłoby to pozycję Arabii Saudyjskiej jako neutralnego terytorium, gdzie mogą odbywać się "negocjacje o wysoką stawkę".
Autokratyczny rząd w Rijadzie, uległe media i duża odległość od wojny pozwalają też na prowadzenie rozmów przy zachowaniu względnej prywatności" - podkreśliła AP.
Według agencji, jeśli we wtorek delegacje Ukrainy i USA osiągną porozumienie, które zaakceptują przywódcy obu państw, to Waszyngton może zintensyfikować działania na rzecz rozpoczęcia rozmów pokojowych między Moskwą i Kijowem. AP podkreśliła zarazem, że państwa Europy ze sceptycyzmem i dystansem odnoszą się do tej inicjatywy po tym, gdy zostały przez administrację USA odsunięte od udziału w nich.