Maseczki bawełniane noszone przez wiele dni, przyłbice, nie dające tak naprawdę dobrej ochrony - to częsty widok na polskich ulicach. Czy teraz ulegnie to zmianie?
W piątek rano, prof. Andrzej Horban, krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, zapowiedział, że na najbliższej konferencji ministra zdrowia wydane zostanie specjalne rozporządzenie, określające, jakie maseczki powinni nosić Polacy.
- Chodzi o to, żeby używać porządnych masek - mówił prof. Andrzej Horban. - Powinna to być przynajmniej maska chirurgiczna.
Niecałe dwie godziny później, informację przekazaną przez prof. Horbana, zdementował Adam Niedzielski, minister zdrowia.
- Nie, dzisiaj żadnego takiego rozporządzenia nie będzie - podkreślił Niedzielski w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Ale rzeczywiście zastanawiamy się, czy te maseczki nie powinny być bardziej, powiedziałbym, dookreślone, jeżeli chodzi o standard noszenia ich.
Maseczki z filtrem czy chirurgiczne?
Maseczki były kontrowersyjnym tematem od początku pandemii. Wielu Polaków nadal protestuje przeciwko ich noszeniu. Do tego, wiosną 2020 r. pojawiły się początkowo problemy z dostępnością profesjonalnych maseczek. Maseczki chirurgiczne często były bardzo pożądanym towarem nawet w... szpitalach.
Wtedy lokalni przedsiębiorcy wyszli na przeciw potrzebom ludzi i zaczęli szyć własne maseczki. Często były to po prostu jednowarstwowe bawełniane szmatki, które - jak mówią eksperci, nie dają żadnej ochrony.
W piątek - jak powiedział Horban - ma również zostać ogłoszona decyzja dotycząca ozdrowieńców. Osoby, które przeszły zakażenie miałyby być zaszczepione później i powinny być szczepione jedną dawką.