FIFA zdecydowała się wykluczyć Rosję z możliwości walki w barażach do Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Rosjanie nie chcieli się z tym pogodzić i złożyli wniosek do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), z nadzieją, że zakaz gry zostanie cofnięty. Dyrektor Rosyjskiego Związku Piłkarzy Aleksander Zotow odniósł się do decyzji trybunału, który kilka dni temu odrzucił wniosek o możliwość przeniesienia meczu Rosja-Polska w barażach. Jego niezadowolenie i słowa, które wypowiedział wywołały oburzenie. Mimo że od niespełna miesiąca rosyjskie wojska bombardują ukraińskie domy, szpitale, przedszkola, mordują cywili i dzieci jego zdaniem wykluczenie Rosjan było bezpodstawne. Zotow ma między innymi wątpliwość w obiektywizm sędziów. Powiedział również, że są możliwości starania się o rekompensaty finansowe.
CZYTAJ TAKŻE: Iga Świątek liderką światowego rankingu?! Wszystko przez ruch Ashleigh Barty
Rosjanie chcą odszkodowania! Zotow wątpi w obiektywizm sędziów CAS
Aleksander Zotow postanowił odnieść się do decyzji CAS na łamach portalu sport-express.ru. Jak stwierdził: Sytuacja była taka, że tej opcji nie można było wykluczyć, jednak wciąż była nadzieja na pozytywny finał tej sprawy - mówił.
- Oczywiste jest, że nie udało się stworzyć grona obiektywnych sędziów. Nie widzę powodu, by pozbawiać Rosjan prawa do udziału w barażach. Cud się jednak nie wydarzył. Wciąż mamy pewne możliwości. Jeżeli roszczenia nie zastaną zaspokojone, może to oznaczać konieczność wypłaty rekompensaty pieniężnej i innych odszkodowań – stwierdził Zotow.
Zotow przyznał także, że odebranie Rosjanom możliwości walki o awans na MŚ 2022 było bezpodstawne.
- Zdecydowanie nie możemy się poddać. Po raz kolejny dokładnie przestudiowałem regulaminy i statuty FIFA i UEFA. Myślę, że FIFA nie miała powodów, by nas usunąć z rozgrywek. Po prostu nikt nie może nam zabronić uczestnictwa w meczach - zakończył.
Polecany artykuł: