Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie był zmuszony do awaryjnego lądowania. Głowa państwa leciała do Rzeszowa, gdzie miała się spotkać z prezydentem USA Joe Bidenem. W związku z usterką prezydent skorzystał z samolotu rezerwowego, a zaplanowane spotkanie opóźniło się.
Jak podkreślił szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot, usterka była techniczna i zajmą się nią specjaliści. - Prezydent Andrzej Duda był bezpieczny. Bezpieczne było też awaryjne lądowanie - dodał.
Czytaj także: PILNE! Awaryjne lądowanie samolotu z prezydentem Dudą. Samolot zawrócił do Warszawy
Donald Tusk komentuje awaryjne lądowanie Dudy
Po informacji o awaryjnym lądowaniu samolotu z prezydentem Dudą na pokładzie, wymowny komentarz w sieci zamieścił Donald Tusk. - Uprzedzając pytania TVP, nie byłem dzisiaj ani na Okęciu, ani na lotnisku w Jasionce - napisał przewodniczący lider Platformy Obywatelskiej.
Czytaj także: Warszawa - utrudnienia komunikacyjne w związku z wizytą Joe Bidena
W ten sposób polityk zapewne chciał nawiązać do pojawiających się w przeszłości oskarżeń dotyczących katastrofy smoleńskiej, w której zginął ówczesny prezydent Lech Kaczyński. Do tragedii z 2010 roku nawiązał też Radosław Sikorski. - Samolot, który się zepsuł jest amerykański a poza tym, wreszcie na pokładzie rządzi kapitan. Gdyby tak było 10 kwietnia 2010 to prezydent Kaczyński może by się spóźnił na transmisję telewizyjną, ale by żyli - czytamy na Twitterze.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!