Australia zmaga się z powodziami
Fenomen La Niña, sprawia, że woda w równikowej strefie Pacyfiku jest chłodniejsza, niż zwykle. To z kolei wpływa na zmianę wzorców pogodowych po obu stronach oceanu, wywołując bardzo obfite deszcze monsunowe. Obecnie do właśnie takich anomalii pogodowych dochodzi w Australii. Duża część wybrzeża Australii znalazła się pod wodą.
Jak podają portale pogodowe w kierunku wschodnich wybrzeży Australii wędrują nadzwyczaj wilgotne masy powietrza. Niosą one ze sobą olbrzymie ilości wody, które spadają od kilkunastu dni w pasie od Brisbane po Sydney. Mieszkańcy, którzy uciekają z zalanych terenów zjawisko te nazywają „bombami wodnymi”. Gwałtowne i bardzo intensywne opady deszczu zatapiają całe miejscowości po same dachy.
Na liście zalanych miejscowości znalazło się Lismore, gdzie mieszkańcy zmuszeni byli uciekać na dachy domów, aby nie utonąć. Ze względu na skalę zjawiska akcja ratownicza w wielu miejscach jest opóźniona mimo tego, że w region dotknięty powodziami skierowano już 5 tysięcy żołnierzy, którzy wspierać mają służby ratownicze.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Polecany artykuł: