W czwartek 24 lutego prezydent Rosji Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej" w Donbasie. Jak poinformowały władze Ukrainy, kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, południowe i północne granice kraju. Wielu mieszkańców ewakuuje się z terenów, na które wkroczyły rosyjskie wojska.
Stan wyjątkowy na Litwie
W związku z najazdem Rosji na Ukrainę prezydent Litwy Gitanas Nauseda wydał dekret o wprowadzeniu w kraju stanu wyjątkowego. - Po dokonaniu oceny zaistniałych okoliczności, powinniśmy podjąć kroki prawne w celu wzmocnienia swego bezpieczeństwa zewnętrznego – powiedział dziennikarzom prezydent Nauseda. Poinformował, że dekret Sejm zatwierdzi w czwartek po południu na nadzwyczajnej sesji.
Na razie nie są ujawniane szczegóły stany wyjątkowego. Podczas konferencji prasowej prezydent jedynie wyraził przekonanie, że „nasz naród jest wystarczająco silny, aby w zjednoczeniu sprostać wszystkim wyzwaniom, przed którymi teraz stoimy”.
Rada Obrony Państwa pod przewodnictwem prezydenta podjęła też decyzję o rozpoczęciu konsultacji w sprawie uruchomienia Artykułu 4. Traktatu NATO. Artykuł ten przewiduje, że strony Sojuszu będą konsultować się ze sobą, jeśli uznają, że zagrożona byłaby integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo któregokolwiek z członków. Według Nausedy również inne państwa regionu wnioskują o uruchomienie Artykułu 4.
Na wprowadzenie stanu wyjątkowego zdecydowała się także Mołdawia. Prezydent Maia Sandu oświadczyła, że Mołdawia jest gotowa przyjąć dziesiątki tysięcy osób uchodzących z Ukrainy. - Pomożemy osobom, które potrzebują naszego wsparcia - powiedziała po spotkaniu Najwyższej Rady Bezpieczeństwa. Sandu wezwała również obywateli mołdawskich przebywających na terytorium Ukrainy, by wrócili do kraju. Według krajowych portali na granicy z Ukrainą ustawiły się dziesiątki samochodów usiłujące wjechać do Mołdawii.