- Na miejscu są medycy. Sprawdzamy doniesienia na temat poszkodowanych - napisał Kliczko w serwisie Telegram. Informację o tym, że stolica Ukrainy została zaatakowana przy użyciu dronów, przekazał również Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
- Wybuchy w Kijowie. Stolicę zaatakowano dronami kamikadze. Rosjanie myślą, że im to coś pomoże, ale takie działania przypominają agonię - napisał Jermak na serwisie Telegram.
Jermak podkreślił, że Ukraina potrzebuje systemów obrony przeciwlotniczej. Zaapelował: "nie ma czasu na powolne działania. Więcej broni do ochrony nieba".