Aneksja okupowanych terenów
Putin zapowiada, że włączy do Rosji cztery ukraińskie obwody: doniecki, ługański, chersoński i zaporoski. W lutym Putin uznał niepodległość samozwańczych republik Doniecka i Ługańska. Putin powiedział, że jest gotów bronić tych terytoriów wszelkimi dostępnymi środkami, wskazując, że byłby skłonny użyć ataku nuklearnego, aby powstrzymać wysiłki Ukrainy na rzecz wyzwolenia jej suwerennego terytorium.
Czytaj także: Jak się poddać i trafić do niewoli? Gigantyczne zainteresowanie Rosjan ukraińską infolinią
Międzynarodowe potępienie Rosji
Ogłoszenie przez Putina planu aneksji ukraińskich terytoriów wywołało nową falę międzynarodowego potępienia Rosji. „Każda decyzja o przystąpieniu do aneksji obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego na Ukrainie nie miałaby podstawy prawnej i zasługuje na potępienie” – powiedział sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
"Doceniam jasne stanowisko sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa w sprawie kryminalnych zamiarów Federacji Rosyjskiej, dążącej do nielegalnego anektowania kolejnych terenów Ukrainy: takie działania nie będą miały żadnej mocy prawnej, rażąco naruszają Cele i Zasady Karty Narodów Zjednoczonych i nie zostaną uznane przez świat" - zaznaczył na Twitterze ukraiński prezydent.
Prezydent USA Joe Biden oświadczył w czwartek, że Stany Zjednoczone nigdy nie uznają roszczeń Rosji do suwerennego terytorium Ukrainy, a "tak zwane referenda" zorganizowane przez Moskwę na kontrolowanych przez nią ukraińskich terytoriach "były absolutną fikcją"