Ambasador Polski przy ONZ o ataku na elektrownie atomową. Wezwał Rosję: Zatrzymajcie to szaleństwo!

Ukraina poinformowała w piątek, że rosyjskie siły wojskowe zajęły elektrownię atomową w Zaporożu. W wyniku tego ostrzału wybuchł pożar w znajdującym się na terenie tego kompleksu pięciopiętrowym budynku szkoleniowym. - Stworzyło to poważne ryzyko uwolnienia materiałów radioaktywnych i zagroziło integralności fizycznej obiektu. Zbyt dobrze pamiętamy katastrofę w Czarnobylu w kwietniu 1986 r. z jej długotrwałymi skutkami dla środowiska, życia i zdrowia tak wielu ludzi, także w Polsce. Musimy zrobić wszystko, by zapobiec powtórzeniu się historii - napisał Szczerski oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.

Ambasador w imieniu Polski wezwał Rosję do "zaprzestania agresji na Ukrainę i bezsensownego zabijania niewinnych cywilów, a także do natychmiastowego zaprzestania bezprawnych działań, by właściwe ukraińskie władze odzyskały kontrolę nad wszystkimi obiektami i materiałami jądrowymi w ramach granic uznanych przez społeczność międzynarodową". „Apelujemy do waszych sumień - zatrzymajcie to szaleństwo!" - napomniał polski ambasador.

- Wszelkie działania wojenne wokół tego i innych obiektów atomowych na Ukrainie stwarzają poważne zagrożenie celowego lub przypadkowego uderzenia w reaktory jądrowe, co może wywołać katastrofę jądrową z poważnymi konsekwencjami dla ludzkiego zdrowia i środowiska naturalnego nie tylko na Ukrainie, ale we wszystkich krajach sąsiadujących - podkreślił Szczerski.

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Mariano Grossi powiedział w piątek, że Ukraina zwróciła się do MAEA z prośbą o natychmiastową pomoc ws. możliwego zagrożenia dla elektrowni atomowych w kraju w związku z wojną z Rosją. Uspokoił, że żaden reaktor ostrzelanej w nocy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej nie został uszkodzony, a poziom promieniowania jest w normie. Podczas trwającej od ubiegłego tygodnia agresji, siły rosyjskie zajęły także elektrownię jądrową w Czarnobylu