Aligator, czyli Ka-52, rosyjski ciężki śmigłowiec bojowy wykorzystywany w Ukrainie przez wojska najeźdźcze. Jedna taka maszyna kosztuje około 25 milionów dolarów, lecz w tym wypadku trzeba myśleć o cenie złomu. Ukraińscy artylerzyści opublikowali wideo z zestrzelenia tego nowoczesnego helikoptera. Użyli do tego systemu Stunga-P przeznaczonego do zwalczania jednostek opancerzonych. Co ciekawe, nie jest to sprzęt zachodni. Stunga-P opracowało Państwowe Kijowskie Biuro Projektowe Łucz, jeden z najważniejszych ukraińskich zakładów zbrojeniowych. Na nagraniu widać, że strzał Ukraińców był idealny. Znajdziecie je w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
Od wystrzału do trafienia mija 12 sekund
Stunga-P to w głównej mierze broń przeciw czołgom i innym pojazdom opancerzonym. Jednak w niektórych przypadkach może radzić sobie z celami w powietrzu. Rosyjski Aligator leciał na niskim pułapie, dzięki czemu kierowany pocisk przeciwpancerny mógł go z łatwością dosięgnąć. Potrzebował na to 12 sekund od chwili wystrzału. Zobaczcie wideo.
Co ciekawe, operator wyrzutni musiał mierzyć odrobinę przed śmigłowcem. Stunga-P naprowadzana jest laserem, a wiele nowoczesnych helikopterów posiada systemy ostrzegawcze wykrywające wiązki, co pozwala im szybko zmienić kurs lub zlokalizować miejsce rozmieszczenia systemu rakietowego.