Co wydarzyło się na Mazurach?
Policja poinformowała, że w miejscowości Gil Mały, na jeziorze o takiej samej nazwie, pod wędkującym mężczyzną załamał się lód. Zgodnie z przepisami, po dwóch godzinach zakończyła się akcja ratunkowa. Zaginionego, 63-letniego wędkarza nie udało się odnaleźć.
Strażacy pracowali w trudnych warunkach: było ciemno, zimno, a woda miała bardzo małą przejrzystość. W akcji wykorzystywano sanie lodowe, strażacy byli asekurowani liną. Po zakończeniu akcji ratunkowej akcję poszukiwawczą przejmuje policja.
- Około godziny 16:00 dyżurny KPP w Ostródzie został poinformowany o tym, że na jeziorze Gil mały w miejscowości o tej samej nazwie pod jednym z wędkujących na jeziorze mężczyzn zarwała się tafla lodu. Akcja poszukiwawcza została zakończona. Będzie kontynuowana w godzinach porannych w celu odnalezienia 63-latka – poinformował oficer prasowy komendy, Michał Przybyłek.
Na prośbę policji wędkarza będą szukać strażacy. Lód na stawach i jeziorach pojawił się w ostatnich dniach - jest kruchy i cienki. Niektóre jeziora, np. te na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, w ogóle jeszcze nie zamarzły.