Podniebny władca jest tylko jeden!
Kruki udowodniły, że ten tytuł należy do nich i stworzone przez człowieka drony nie odbiorą im tego tytułu. Są to zwierzęta terytorialne, które bronią terenu, na którym żerują. Pojawienie się na niebie dronów z przesyłkami musiało bardzo zirytować te zwierzęta, bo po pewnym czasie ich ataki na maszyny niebyły incydentami, lecz codzienną rutyną. Liczba strąconych przez te ptaki dronów oraz takich, które po jednym locie wymagały naprawy była tak duża, że Australijska firma obsługująca te maszyny postanowiła zawiesić swoją działalność. W trakcie pandemii usługa dostarczania małych przesyłek dronem bardzo zyskała na popularności. Do rozwoju tego rodzaju usług przyczyniły się restrykcyjne lockdowny i obostrzenia wprowadzone przez australijski rząd. Celem ataku kruków były drony należące do korporacji Alphabet (właściciel Googla). Firma Wing zajmowała się dostarczaniem paczek do gospodarstw domowych w Kanberze od 2019 roku. Firma przesyłkowa musiała jednak ostatnio wstrzymać działalność ze względu na nasilające się ataki różnego rodzaju ptactwa. Wing zakłada możliwość wznowienia działalności, gdy z pomocą naukowców lepiej pozna schemat i metody zachowania ptaków, a także znajdzie sposób na to by ptaki nie traktowały dronów jako zagrożenia i podniebnej konkurencji.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!