Ukrainiec zatrzymany za szpiegostwo na rzecz Rosji
Informację o zatrzymaniu przekazał we wtorek 1 kwietnia rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Jacek Dobrzyński.
- Na podstawie zebranych przez ABW mocnych dowodów Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo i przedstawił zatrzymanemu zarzut udziału w działalności rosyjskiego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej - poinformował Jacek Dobrzyński na platformie X.
Do zatrzymania doszło 20 marca. Podejrzany to urodzony w Rosji obywatel Ukrainy.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których opisał ideologiczne motywy swojej działalności, wynikające z jego związków z Rosją - poinformował prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Zatrzymany 47-latek usłyszał zarzut brania udziału w działalności rosyjskiego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Prokuratura podała, że "działania podejrzanego miały polegać na rozpoznawaniu obiektów wojskowych na terenie Polski na zlecenie ww. wywiadu". Grozi mu kara od 5 do 30 lat pozbawienia wolności.
- Okazało się, że mężczyzna szpiegował na rzecz Rosji. Zbierał materiały, robił zdjęcia dotyczące polskich jednostek wojskowych, polskiej armii - powiedział w Siemianówce w woj. podlaskim Jacek Dobrzyński.
Sąd, po zapoznaniu się z zebranymi materiałami dowodowymi, zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy. Dobrzyński zaznaczył, że sąd nie miał żadnych wątpliwości co do oceny zebranych dowodów.
Zatrzymano już 44 osoby podejrzane o szpiegostwo
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, że od momentu wybuchu wojny na Ukrainie, funkcjonariusze ABW zatrzymali w Polsce już aż 44 osoby podejrzane o szpiegostwo lub dywersję na rzecz Rosji, lub Białorusi. Są wśród nich Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy i Polacy.
- Od momentu rozpoczęcia wojny na Ukrainie Polska stała się pierwszorzędnym celem działania służb wschodnich, służb białoruskich i rosyjskich. My jesteśmy bardzo atrakcyjni dla nich - powiedział Dobrzyński.
Jak dodał, osoby te próbują zbierać informacje w Polsce m.in. na temat pomocy, która jest kierowana do Ukrainy czy ruchów polskich wojsk.
- Na pewno bardzo mocno odnotowujemy działania wschodnich służb wywiadowczych. ABW i polskie służby specjalne trzymają rękę na pulsie, współpracują ze służbami specjalnymi krajów UE, zagranicznymi, wymieniają się doświadczeniem, informacjami i to jest podstawa skutecznej walki ze szpiegostwem - powiedział w Siemianówce Jacek Dobrzyński.