"Prawie 800. Właśnie tyle kryminalnych postępowań wszczęto w związku ze sfałszowaniem certyfikatów szczepień. Tymczasem na Ukrainie rejestrowana jest największa śmiertelność z powodu Covid-19" - podkreślił Monastyrski. Zaapelował do Ukraińców o informowanie służb o przypadkach podrabiania certyfikatów.
Rzecznik ministerstwa ochrony zdrowia Roman Borszcz powiedział Radiu Swoboa, że resort nie posiada informacji na temat tego, ile osób na Ukrainie kupiło podrobiony certyfikat albo negatywny wynik testu na Covid-19. Zapewnił, że ministerstwo współpracuje z policją i Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy, by wykrywać oszustów. Poinformował, że w ostatnich dniach organy ścigania wykryły grupę, która sprzedała ok. 40 tysięcy podrobionych testów i certyfikatów covidowych.
Rzecznik zaznaczył, że po zakupie certyfikatu szczepień niemożliwe jest "prawdziwe" zaszczepienie się, bo dane osobowe są już wprowadzone do systemu. "Mamy taki jeden przypadek, kiedy obywatel złożył skargę przez to, że kupił dokument o szczepieniu, a później chciał zaszczepić się i nie miał takiej możliwości" - powiedział Borszcz.
Portal Ukraińska Prawda pisze w piątek, że była ukraińska lotniczka wojskowa i była deputowana do parlamentu Nadia Sawczenko wraz z siostrą próbowały dostać się na Ukrainę z podrobionymi certyfikatami o szczepieniu. Sfałszowane certyfikaty wykryto na lotnisku Boryspil.
Na Ukrainie w pełni zaszczepionych jest ok. 6,8 mln z ok. 41 mln mieszkańców kraju.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!