Narodowy Program Szczepień zaczyna tracić na rozpędzie. Coraz mniej osób jest chętnych, by przyjąć dawkę szczepionki chroniącej przed koronawirusem. Tymczasem naukowcy alarmują - dopóki nie zaszczepi się odpowiedni procent społeczeństwa, grozi nam kolejna fala pandemii. To z kolei może oznaczać kolejny lockdown i straty dla wielu firm.
Nic dziwnego zatem, że przedsiębiorcy uważają, że zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu pracy jest w tej chwili priorytetem.
- W przypadku wystąpienia czwartej fali zakażeń, za kilka tygodni może nastąpić powrót obostrzeń - powiedział Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. - Jako pracodawcy musimy dbać o bezpieczeństwo pracowników i klientów.
Polecany artykuł:
500 plus dla zaszczepionych
Część pracodawców robi więc co może, by zachęcić pracowników do szczepienia. Zaszczepieni dostają wolny dzień, zaś w niektórych firmach... pieniądze.
Firma Maspex z Małopolski, płaci np. 500 zł każdemu pracownikowi, który się zaszczepi. To swoiste 500 plus dla zaszczepionych to jednak nie tylko pomysł zarządu małopolskiego przedsiębiorstwa.
Podobne benefity otrzymują pracownicy firmy Matchem z tego samego regionu. Z kolei zarząd firmy Fimal z Słupska, płaci zaszczepionym pracownikom aż tysiąc złotych!
Również rządy niektórych państw próbują pieniędzmi zachęcić obywateli do szczepień. Tak jest np. w Serbii, której władze ogłosiły, że każdy zaszczepiony obywatel otrzyma 25 euro.
W Polsce, największą rządową inicjatywą, mającą zachęcić obywateli do szczepień jest Narodowa Loteria Szczepionkowa. Zaszczepieni mogą wygrać w niej pieniądze i wartościowe nagrody rzeczowe - hulajnogi elektryczne i samochody.
Polecany artykuł: