Phil Spencer / Sony

i

Autor: Microsoft / Sony

Xbox

Xbox nie popiera „oślizgłych rzeczy”. Phil Spencer wbija szpilkę Sony! Chodzi o Call of Duty

2024-06-11 8:03

Microsoft za sprawą wykupu Activision Blizzard ma w swoich rękach jedno z największych IP w świecie gier komputerowych. Jak tłumaczy CEO Microsoftu, transakcja na 69 miliardów dolarów miała być ruchem wymierzonym w dobro graczy.

Począwszy od Call of Duty: Black Ops 3 w 2015 r., Sony zajmowało się marketingiem serii, co oznaczało, że mogło reklamować FPS-a specjalnie dla PS4, a później PlayStation 5. Posiadacze konsol Sony mieli także kilka drobnych korzyści, takich jak wcześniejszy dostęp do wersji beta, ekskluzywne kosmetyki, a w niektórych przypadkach nawet dodatkowe tryby. Phil Spencer miał powiedzieć temu koniec.

Czytaj też: Call of Duty i Battlefield zmiażdżone! Perełka dla fanów FPS niedługo do sprawdzenia ZA DARMO

CEO Xbox nie popierał taktyki Sony

Szef Xbox-a, Phil Spencer, zasugerował, że szaleństwa Sony były oślizgłe” – i nie jest to coś, co chciałby powtarzać, szczególnie teraz, gdy jest właścicielem tej serii. „Chcę dać wam wybór, w jaki sposób gracie i z kim gracie, a nie próbować robić oślizgłe rzeczy, które zmuszają was do robienia tego, czego chcę” – powiedział dla IGN.

CEO poczynił również ostre uwagi podczas pierwszych chwil prezentacji Xbox Game Showcase. Przedstawiając program, powiedział: „Minęło 10 lat, odkąd Call of Duty pojawiło się w naszym programie. Minęło jeszcze więcej czasu, odkąd wszyscy gracze Call of Duty otrzymali tę samą grę w tym samym czasie. W przyszłości wszyscy będą mogli cieszyć się grą, łącznie z wersją beta Black Ops 6, dodatkami sezonowymi i aktualizacjami już w dniu premiery”.

5 najtrudniejszych gier wszech czasów na PS5, XBOX i PC! Doprowadzą was do szewskiej pasji

Call of Duty. QUIZ! Tylko prawdziwi fani zdobędą 10 na 10

Pytanie 1 z 10
Kto jest jednym z głównych antagonistów serii Modern Warfare?