Hashtagi pojawiły się na Twitterze w 2007 roku i szybko stały się prostym i efektywnym sposobem na grupowanie treści i łatwe dotarcie do zainteresowanej grupy odbiorców. Z biegiem lat zyskały ogromną popularność, rozszerzając swoje zastosowanie na inne media społecznościowe, takie jak Instagram, Facebook czy LinkedIn. Dziś, mimo że wciąż są obecne w sieci, ich rola i skuteczność zaczynają budzić wątpliwości. Coraz więcej wskazuje na to, że ich dni mogą być policzone.
Umiejętne wykorzystanie hashtagów stało się kluczem do zwiększenia zasięgów treści. Dzięki odpowiedniemu dobraniu słów kluczowych posty mogły docierać do szerszej grupy odbiorców. Istniały jednak zasady, które mówiły, że im mniej, tym lepiej – maksymalnie 1-2 hashtagi były uznawane za optymalne. Z kolei nadużywanie ich prowadziło do zalewania sieci przypadkowymi tagami, które traciły na wartości i stawały się zwykłym spamem.
Platforma X żegna hashtagi?
Choć przez wiele lat hashtagi były integralną częścią komunikacji na portalu X (dawny Twitter), dziś wydaje się, że ich rola jest coraz mniejsza. Użytkownicy zauważają, że posty bez hashtagów osiągają równie wysokie, a nawet wyższe zasięgi. Sama platforma również wykazuje coraz mniejszą potrzebę ich stosowania. Elon Musk, właściciel X, wprost stwierdził, że hashtagi "wyglądają brzydko" i że system ich po prostu nie potrzebuje.
Usunięcie hashtagów z pewnością poprawi estetykę postów, szczególnie w językach, w których słowa są odmieniane przez przypadki. W takich sytuacjach często tworzone były nieporadne formy z hashtagiem w mianowniku, co sprawiało, że posty wyglądały nienaturalnie. Z drugiej strony, może to wpłynąć na mniejsze konta, które będą miały trudność w dotarciu do szerszej publiczności, szczególnie jeśli chodzi o bieżące tematy, takie jak mecze piłkarskie czy wydarzenia polityczne.
Choć Musk nie zapowiedział całkowitego usunięcia hashtagów, to trudno zaprzeczyć, że ich rola w algorytmie X staje się coraz mniej istotna.
Przyszłość hashtagów w innych mediach społecznościowych
Wiele osób już teraz zadaje sobie pytanie, co stanie się z hashtagami na innych platformach, takich jak np. Instagram. Tam ich pozycja wciąż jest silna, a użytkownicy mogą obserwować konkretne hashtagi, co sprawia, że wciąż łatwiej znaleźć interesujące treści. Obecnie nic nie wskazuje na to, by Instagram rezygnował z tej funkcji, ale przyszłość pokaże, czy inne platformy pójdą w ślady X i zdecydują się na ograniczenie roli hashtagów. Już teraz wielu użytkowników rezygnuje z hashtagów na rzecz samych słów kluczowych, umieszczanych pod treścią postów.
Rezygnacja z hashtagów na platformach społecznościowych będzie oznaczać koniec pewnej ery w internecie. Choć na razie nie ma mowy o całkowitym ich zniknięciu, niewykluczone, że za jakiś czas ustąpią miejsca nowym narzędziom - takim, które w bardziej zaawansowany sposób będą łączyć użytkowników z interesującymi ich treściami.