Podkom. Krzysztof Wrześniowski z zespołu prasowego CBZC wyjaśnił, że sprawcy za pośrednictwem popularnych portali ogłoszeniowych wysyłali wiadomości do sprzedających, które zawierały przygotowane linki przekierowujące pokrzywdzonych na spreparowane strony płatności internetowych czy przewoźników. "Następnie oszuści wykorzystywali nielegalnie zdobyte dane kart płatniczych, które zostały wprowadzone przez pokrzywdzonych" - dodał.
Przekazał, że oszukanych w ten sposób zostało ponad 320 osób na łączną kwotę przekraczającą 1 milion złotych. Szef gangu ukrywał się od ponad roku zarówno na terenie Polski jak i Ukrainy.
W trakcie przeszukania domu oraz posesji znaleziono m.in. umowy o założenie rachunków bankowych, karty bankomatowe, telefony komórkowe, komputery i cyfrowe nośniki pamięci, a także pieniądze w walucie zagranicznej oraz środki finansowe w kryptowalucie, o łącznej wartości około miliona złotych.
Prokurator przedstawił podejrzanemu łącznie 328 zarzutów dotyczących założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, kradzieży z włamaniem do rachunków bankowych, oszustw komputerowych oraz tzw. prania pieniędzy pochodzących z przestępstw. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.