Okulary Meta / AnhPhuNguyen1

i

Autor: JOSH EDELSON/AFP/East News; x.com/AnhPhuNguyen1 Okulary rozpoznające twarze

INTELIGENTNE OKULARY

Powstały okulary AI skanujące ludzi. Zdobędą dane o każdej osobie w zasięgu wzroku

"Black Mirror" staje się rzeczywistością. Dwóch studentów Harvardu stworzyło rewolucyjne rozwiązanie, które pozwala zidentyfikować (prawie) każdą osobę, na którą właśnie patrzysz. Co więcej, wystarczą do tego tylko okulary. Wynalazek zachwyca, ale jednocześnie przeraża i wywołuje niepokój. Jest wideo!

Wszyscy będziemy nosić okulary. I chociaż wielu z was zapewne powie "ta, jasne", to technologiczni giganci zdają się zmierzać właśnie w tym kierunku. Wystarczy spojrzeć, co się dzieje na rynku VR, a dokładniej na to, co wyprawiają Apple oraz Meta. Mark Zuckerberg twierdzi nawet, że okulary w przyszłości zastąpią nam smartfony. Ostatnio zaprezentował swoje Orion Glasses, które wyglądają, jak zwykłe okulary (tylko lekko na sterydach), ale są iście przełomowe. Będzie można przez nie rozmawiać, łączyć świat wirtualny z rzeczywistym, grać, czytać, a do tego są niewiarygodnie lekkie. Warto jednak dodać, że to nie pierwszy romans Zukcerberga z oprawkami. Już jakiś czas temu jego firma weszła we współpracę z Ray-Banem, czego owocem były (są) normalnie wyglądające okulary, tyle że z kamerą i mikrofonem. I to właśnie nimi zainteresowali się bohaterowie dzisiejszego artykułu.

Nauka języków przestanie mieć sens? Teraz możesz mówić nawet po francusku w kilka minut

Powstały okulary, które rozpoznają twarze

Wyobraź sobie, że możesz spojrzeć na dowolną osobę, którą mijasz na mieście i za chwilę wiedzieć o niej wszystko. Brzmi jak science fiction, ale to już się dzieje! No, przynajmniej w pewnym stopniu. Dwóch studentów z Harvardu postanowiło wziąć na warsztat okulary Ray-Ban Meta i nieco je ulepszyć. Finalnie powstał produkt, który pozwala przechwycić każdą twarz, wyszukać ją w sieci i zebrać informacje na temat właściciela tej twarzy. W tym celu zaprojektowali autorski system o nazwie I-XRAY, który jest dość złożonym procesem, ale działa! W sumie nie do końca można mówić tutaj o okularach AI, ale faktem jest, że z narzędzi AI korzystają. Oto jak to działa:

  • okulary Ray-Ban Meta transmitują to, co widzi ich właściciel jako live (np. do Instagrama)
  • program komputerowy analizuje transmisję i przechwytuje z niej wszystkie twarze ludzi
  • twarze napotkanych osób trafiają do zaawansowanych wyszukiwarek zdjęć (jedną z nich jest PimEyes - możecie być zdziwieni, kiedy wrzucicie tam swoje foto)
  • wyszukiwarki odnajdują nie tylko twarz, ale także informacje, gdzie w sieci znajdują się znalezione zdjęcia
  • aplikacja AI analizuje i sama przeszukuje internet w celu znalezienia wszystkich informacji o znalezionych osobach. Zajmuje to sekundy!

Jeżeli nie macie żadnych zdjęć lub podajecie zmyślone informacje w sieci, to RACZEJ nic wam nie grozi. Z drugiej strony wystarczy konto na Instagramie, informacja na FB o miejscu pracy, nazwa miejscowości przy waszym imieniu, cokolwiek, i wtedy ryzyko znalezienia was przez "AI" znacznie rośnie. Jak będziesz z koleżanką/kolegą na spacerze, to jak ciebie nie znajdzie, to może akurat znajdzie koleżankę/kolegę i w ten sposób dotrze później do twojej osoby. Możliwości jest wiele, a czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile technologiczni giganci o nas wiedzą. Łapcie poniżej próbkę możliwości wspomnianych okularów.