Zbliża się koniec ludzkości?
W otwartym liście kilku byłych pracowników OpenAI, Google oraz sam Geoffrey Hinton przestrzegają, że zaawansowane firmy zajmujące się sztuczną inteligencją, takie jak OpenAI, tłumią krytykę i niedopatrzenia. Zwrócili także uwagę na ryzyko, jakie niesie ze sobą technologia.
Czytaj też: Facebook przejeło AI! Od teraz możesz pisać ze sztuczną inteligencją i o tym nie wiedzieć
„Rozumiemy również poważne ryzyko, jakie stwarzają te technologie. Zagrożenia te obejmują dalsze utrwalanie istniejących nierówności, manipulację i dezinformację, aż po utratę kontroli nad autonomicznymi systemami sztucznej inteligencji, która może skutkować wyginięciem ludzkości” – czytamy w liście.
List otwarty podpisało 13 byłych pracowników OpenAI i Google DeepMind, z których sześciu zdecydowało się zachować anonimowość. Geoffrey Hinton, uważany za ojca chrzestnego sztucznej inteligencji, zdobył nagrodę Turinga w 2018 r. za swoją fundamentalną pracę, która doprowadziła do obecnego rozkwitu sztucznej inteligencji, również poparł ten list.
Osoby, które podpisały się pod listem żądają, aby firmy zajmujące się sztuczną inteligencją zgodziły się nie zawierać ani nie egzekwować żadnych porozumień zabraniających „dyskredytowania” lub krytyki.
W maju 2024 r. Vox poinformował, że OpenAI ma niezwykle restrykcyjną umowę. Ta zawiera postanowienia dotyczące nieujawniania informacji i dyskredytowania pracowników, zabraniające im krytykowania byłego pracodawcy przez resztę życia.