"Pracujemy nad zapobieganiem nadużyciom, zapewnieniem przejrzystości treści generowanych przez sztuczną inteligencję i poprawą dostępu do dokładnych informacji o wyborach" - napisano w poniedziałkowym komunikacie firmy.
Podkreślono w nim, że w 2024 r. wybory zostaną przeprowadzone w największych demokracjach świata. Oczekujemy i dążymy do tego, aby ludzie korzystali z naszych narzędzi w sposób bezpieczny i odpowiedzialny; staramy się przewidywać i zapobiegać nadużyciom - takim jak wprowadzające w błąd materiały deepfake, operacje wywierania wpływu lub chatboty podszywające się pod kandydatów - podkreśliło OpenAI.
Jako przykład jednego z konkretnych działań służących walce z dezinformacją podano zmiany w narzędziu do generowaniu przez AI obrazów DALL·E 3. Tworzone przez nie treści mają posiadać dokładne dane o pochodzeniu tych obrazów i ograniczać próby wykorzystania tego narzędzia do tworzenia wizerunków prawdziwych ludzi, w tym kandydatów.
2024 r. będzie światowym rokiem wyborczym dla niemal połowy ludzkości - zauważył tygodnik "The Economist", podając, że w nadchodzących 12 miesiącach w wyborach krajowych i lokalnych do urn pójdą obywatele co najmniej 64 państw. Wybory odbędą się m.in. w USA, Indiach, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.