iPhone 15 został oficjalnie wprowadzony do przedsprzedaży zaledwie kilka dni po swojej premierze 12 września, a zainteresowanych nowym modelem telefonu firmy Apple nie brakowało. Użytkownicy szybko zaczęli dzielić się unikalnymi sposobami programowania nowego przycisku akcji, a inni ostrzegali o błędzie w konfiguracji urządzenia. Teraz posiadacze iPhone'a 15 zgłaszają problem z przegrzaniem się smartfona podczas ładowania. Niektórzy z nich twierdzą nawet, że ich telefon staje się „zbyt gorący, aby go dotykać”.
Czytaj też: iPhone 15 — cena, premiera, kolory, aparat, USB-C, Apple Watch. Podsumowanie konferencji Apple
Użytkownicy ostrzegają przed przegrzewającym się modelem iPhone 15
W weekend, po publicznej premierze iPhone'a 15 użytkownicy Twittera/X dzielili się swoimi obawami dotyczącymi ładowania urządzenia. Lan Zelbo z 9to5Mac podzielił się informacją, że jego iPhone 15 Pro Max podczas szybkiego ładowania jest „zbyt gorący, aby go dotykać. Myślałem, że ludzie przesadzają, ale nie, to prawda”.
Czytaj też: iPhone 15: Dlaczego port USB-C nie będzie dobrym rozwiązaniem. Zatęsknimy za Lightning
W wątku podzielił się informacją, że ciepło idealnie współgra z płytką telefonu i że urządzenie zaczęło się ochładzać po osiągnięciu 70% poziomu naładowania baterii. Lan wspomniał również: „Wygląda na to, że gdy telefon osiągnie ponad 70% naładowania, to bateria znacznie się chłodzi (nadal jest gorąca, ale dobrze leży w dłoni). Zdecydowanie najgorszy wynik to 25–60%.
Co ciekawe wiele innych osób nie zgłaszało żadnych problemów. Jeden z użytkowników twierdzi, że na baterii swojego 15 Pro Max wytrzymał ponad 30 godzin i ani trochę się nie przegrzała.
Czy faktycznie iPhone 15 mierzy się z problemem przegrzewania? Aktualnie ciężko to jednoznacznie stwierdzić, jednak nasuwa się pytanie, czy pojedyncze modele mogą się jakkolwiek od siebie różnić. Z pewnością na weryfikację tego problemu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.