Jakiś czas temu gruchnęła wiadomość o potencjalnej walce pomiędzy Mark'iem Zuckerbergiem a Elon'em Muskiem, po tym, jak obydwaj milionerzy chcieli w ten sposób rozwiązać swoją małą sprzeczkę w mediach społecznościowych. Co ciekawe, potencjalny Freak Fight został zestawiany początkowo w FAME MMA, a następnie UFC — głos zabrał sam Dana White, który wyraził chęć zrobienia takiego pojedynku na swojej gali. Chociaż nie doszło to do skutku, a terminu walki nadal nie widać, tak obaj panowie rozpoczęli pokazywać swoje umiejętności na macie — Zuckerberg jest zdecydowanie na innym poziomie MMA względem Muska.
Czytaj też: Mark Zuckerberg zawalczy z Elonem Muskiem na Fame MMA? Wyzwanie zostało przyjęte
Elon Musk nie odpuszcza Zuckerbergowi i stawia na szali Twittera
W podcascie Joe Rogana, m.in. komentatora UFC, Elon Musk odniósł się ponownie do Zuckerberga, twierdząc, że ten „tchórzy jak kurczak”.
Czytaj też: Musk i Zuckerberg pokazują swoje umiejętności! Oni naprawdę są gotowi na walkę [WIDEO i ZDJĘCIA]
Dodatkowo byłby on chętny postawić na szali Twittera/X, jeśli Mark zdecydowałby się na ten sam ruch, wystawiając META — to jednak kiepski zakład dla Zuckerberga, ponieważ META jest aktualnie warta 800 miliardów, kiedy to X jedynie 19 miliardów.
"Walka o cywilizację", jak nazwał to Elon Musk, ciągle jest w jego głowie, a szczególnie widać to po zaczepkach w stronę Zuckerberga. Ten rzekomo miał odwiedzać jego dom, dzwonić domofonem i podjeżdżać zdalną teslą — niestety, nigdy nie zastał swojego potencjalnego przeciwnika w domu. Czy kiedykolwiek będziemy świadkami tak szalonego pojedynku? Lepiej dla Elona, żeby ten nigdy się nie odbył.