Polska na ucho

i

Autor: Pixabay/Vilkasss Polska na ucho

Polska na ucho

Tak torturowano czarownice. Miały przyznać się do czarów

2024-12-18 11:00

Łysa Góra była uważana za miejsce, gdzie czarownice spotykały się z diabłem. Kobiety opowiadały o ucztach, tańcach i obcowaniu z szatanem. Miejsce to było również kojarzone z lataniem na miotłach. Kobiety posądzone o czary były torturowane. Pewna była dla nich śmierć. W kolejnym odcinku podcastu "Polska na ucho" Dorota Witt odkrywa historię czarownic.

Łysa Góra, znana również jako Góra Szybowników czy Góra Cesarza Wilhelma, to 50-metrowe wzniesienie położone niedaleko bydgoskiego Fordonu. W przeszłości miejsce to było kojarzone z czarownicami i sabatami.

Tortury i oskarżenia

Damian Amon Rączka jest przewodnikiem i zna historię okolic, a także związanych z nimi czarownic. W kolejnym odcinku reportażu "Polska na ucho" Michała Poklękowskiego opowiada nam o procesach czarownic z XVII wieku.

"To nie były czarownice z Fordonu, ale w Fordonie stawały przed sądem. W czasie przesłuchań faktycznie wskazywały m.in. na tę górę, że tutaj mogły spotykać się z diabłem we własnej osobie i biesiadować z nim" – opowiada Damian Amon Rączka ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu.  

Pierwszy proces czarownic w Fordonie miał miejsce w 1675 roku. Procesy były bardzo podobne do tych, które odbywały się w Prusach Książęcych (czyli Mazurach), gdzie odnotowano ich aż 360. W Fordonie odbyły się 72 procesy, z których 52 zakończyły się śmiercią.

Ser z diabłem

W "Polsce na ucho" poznajemy historię Justyny, która została oskarżona o czary w 1678 roku. Oskarżyciel, Stanisław Czarnecki, twierdził, że kobieta poczęstowała jego córkę Mariannę serem, w którym był ukryty diabeł. Justyna przyznała się do winy podczas tortur i została skazana na spalenie na stosie.

Kobiety oskarżone były torturowane, aby przyznać się do czarów. Tortury polegały na pławieniu, rozbieraniu do naga i wiązaniu, a następnie wrzucaniu do wody. Jeśli kobieta utonęła, uważano ją za czarownicę. Oskarżenia często wynikały z zemsty osobistej lub osądzenia przez sąsiadów. Szukano też na ciele kobiety znamion, pieprzyków, które należało przekuć gorącą igłą. Jeśli nie udało się tego zrobić, to oznaczało znamię szatana.

Ciekawostek i niesamowitych historii o czarownicach jest więcej. Całego odcinka podcastu "Polska na ucho" słuchajcie, klikając w baner poniżej. Zdjęcie w artykule ma charakter ilustracyjny.

Słuchaj więcej na Mediateka

i

Autor: Materiały własne Słuchaj więcej na mediateka.pl Link: https://mediateka.pl/polskanaucho/
Źródło: Tak torturowano czarownice. Miały przyznać się do czarów