Makijaż

i

Autor: Pexels

Trendy w makijażu

Od kiedy stosuję ten trik, nie widać cieni pod oczami. Jasny korektor nie jest mi już potrzebny

Znasz ten problem, kiedy rano patrzysz w lustro i widzisz te okropne cienie pod oczami? No właśnie, to chyba zmora wielu kobiet, szczególnie gdy zasypiamy zbyt późno albo mamy stresujący czas. Zawsze wydawało mi się, że korektor to jedyne wyjście – a próbowałam naprawdę wielu. Żaden nie działał tak, jakbym chciała. Aż tu nagle, trafiłam na trik, który sprawił, że moje cienie stały się praktycznie niewidoczne.

Zawsze byłam fanką naturalnego makijażu, który na co dzień nie rzuca się zbytnio w oczy, za to na wyjątkowe okazje lubię zaszaleć mocniej podkreślając oczy. Niezależnie od tego, czy miałam delikatny make-up na co dzień, czy trochę mocniejszy na jakieś wyjście, te cienie pod oczami zawsze psuły cały efekt końcowy. Pewnego dnia zastosowałam metodę, która totalnie zmieniła mój sposób używania korektora. Chętnie się z tobą podzielę tym trikiem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Makijaż typu Soft Glam. Jak osiągnąć ten hitowy look?

Eska Hity Na Czasie Sierpień vol. 2

Jakiego korektora używać pod oczy, aby zakryć cienie?

Zamiast standardowego jasnego korektora, zaczęłam używać produktów o ciepłym, koralowym lub brzoskwiniowym odcieniu. Nie spodziewałam się, że coś tak prostego może zrobić taką różnicę! Okazało się, że ciepły kolor idealnie neutralizuje sine, fioletowe cienie pod oczami. Jak to robię? Najpierw nakładam pod oczy krem – muszę się upewnić, że skóra jest dobrze nawilżona, bo inaczej nawet najlepszy korektor nie pomoże. Kiedy już krem się wchłonie, nakładam mój ulubiony koralowy korektor. Następnie nakładam na twarz podkład albo krem CC – zależy, na jaki makijaż mam ochotę danego dnia – ale zawsze używam gąbeczki, żeby wszystko się ładnie wtopiło w skórę. efekt jest super naturalny, cienie znikają, a ja wyglądam, jakby w ogóle ich nigdy nie było. Od kiedy zaczęłam stosować ten trik, przestałam sięgać po standardowy, jasny korektor. Szkoda mi teraz czasu i pieniędzy na produkty, które tylko pogarszają sprawę. Mogę ci jeszcze podpowiedzieć, że w sklepach dostępne są tego typu korektory w różnym wydaniu - w formie płynnej, w sztyfcie, i o różnej gęstości. Każdy będzie inaczej komponował się ze skórą, w zależności od jej typu.