Danka Kosteczko pochodzi ze Śląska i tam w jednej z miejscowości 38 lat przepracowała jako położna. Dziś życie ocenia pozytywnie, choć nie zawsze było jej łatwo. Śmierć męża i choroba siostry wiele ją nauczyły. I utwierdziły w przekonaniu, że to miłość jest w życiu najważniejsza.
Jestem zadowolona z życia. Cieszę się życiem. Kocham ludzi. Ludzie kochają mnie. Kocham zwierzęta, kocham mojego syna, synową, moje wnuki, moją siostrę, bliźniaczkę, mamę. Przede wszystkim jestem człowiekiem od kochania.
Pieniądze to nie wszystko
Danka ma swoje przemyślenia na temat dzisiejszych relacji z bliskimi. To, co widzi u niektórych bardzo ją niepokoi. Uważa, że gonitwa za pieniędzmi wiele osób zgubiła. Mamy lepszy komfort życia niż kiedyś, ale relacje z bliskimi bardzo na tym ucierpiały. "Gdzie tu mówić o miłości, jak przyjdzie mąż, który pracuje 16 godzin albo żona 12 i nie mam czasu do rodziny. I mówi bez ogródek. "Pieniędzy są, jest chałupa, są kredyty, są samochody, są wczasy, ale nie ma miłości".
Danka uważa, że w czasach PRL żyło się inaczej. Ją to nauczyło dużo empatii, miłości do ludzi i do zwierząt. "Było zupełnie inaczej i nie wstydzę się tych lat. Może w sklepach nic nie było, ale ludzie byli inni. Bardziej do siebie przywiązani, pomagali, nie było takiej nienawiści" - stwierdza.
Lubi eksperymentować
62-latka wie, że wzbudza emocje. Nie tylko pracą, ale także swoim wyglądem. "Na zakupach zaczepiają mnie właśnie osoby, które mówią: pamięta pani, 22 lata temu mojego Józefka, pani była przy porodzie..." Takie rozmowy bardzo ją cieszą i wzruszają.
Choć Danka jest na emeryturze, interesujących zajęć jej nie brakuje. Lubi eksperymentować ze swoim wyglądem – z fryzurą, makijażem. "Ciągle są wyzwania, nowe zajęcia. W tym roku zostałam wybrana po raz trzeci do Rady Miasta, więc zajęć jest bardzo dużo" - opowiada Oliwii Krettek.
Co Danka powiedziałaby młodszym od siebie, jak wspierać kobiety podczas porodu i jak radzić sobie po? Tego dowiecie się z podcastu Oliwii Krettek "Nauczycielki życia". Całej rozmowy można posłuchać, klikając w baner poniżej.