Alicja ma 65 lat i lubi samotne podróże. "Trzeba poznawać siebie"

Alicja podróżuje od wielu lat. Kiedy jej córka była jeszcze mała, jeździły razem, później 65-latka szukała sobie towarzyszy wśród znajomych, a jeśli akurat ci nie byli w stanie z nią wyjechać, ruszała w nieznane sama. Podczas pandemii z braku interesującego zajęcia, nauczyła się kręcić filmy i założyła swój kanał na YouTubie. Działa też na Instagramie i tworzy treści dotyczące wojaży - tych małych, ale też i dużych. Działalność w sieci stała się jej pasją. 

Co jest najważniejsze w życiu?

Na takie pytanie odpowiada bez namysłu. "Zdrowie, bo jak jesteś zdrowa, to w zasadzie wszystko inne można zrobić, jeżeli się chce. Proste" – uważa 65-latka. Do dziś wspomina swojego dziadka, który zmarł, jak była dziewczynką. To on pielęgnował jej umiejętności i zapisywał na zajęcia dodatkowe: angielski czy matematykę. Kiedy go zabrakło, nie kontynuowała nauki języka obcego, czego bardzo żałuje.

Do dzisiaj pamiętam, jak się ze mną uczył matematyki. Byłam potem świetną matematyczką, wygrywałam olimpiady w szkole. Zapisał mnie na angielski. Po jego śmierci to wszystko jakby znikło. To znaczy, z angielskiego się wypisałam, bo oczywiście jako dziecko nie chciałam chodzić, a ktoś nie zadbał o to, żebym kontynuowała.

W liceum zaczęła mieć swoje pasje: żagle, konie i narty. A po 40. roku życia zaczęła podróżować. "Zaczęłam po prostu marzyć o tym, żeby spędzić emeryturę, podróżując" - przyznaje w podcaście Oliwii Krettek "Nauczycielki życia".

Prowadzi kanał "Podróże na emeryturze"

Dziś chce motywować seniorów do aktywnego spędzenia czasu – czy to podróżując, czy chodząc na różnego rodzaju zajęcia. Kanał youtubowy Alicji "Podróże na emeryturze" warto odwiedzić i zobaczyć, jak realizuje swoje pasje. 65-latka w sieci mówi m.in. od czego zacząć realizować podróżnicze marzenia. A wystarczy kupić bilet na pociąg czy samolot. W podcaście Oliwii Krettek kobieta opowiada też o najbardziej traumatycznym wyjeździe, o tym, czego żałuje i co daje jej szczęście.  

Szczęście to są chwile. Lubię żyć po prostu swoim życiem. Czuję się dobrze, jeżeli nic z boku mnie nie atakuje, nie zmusza.

Całego podcastu "Nauczycielki życia" posłuchacie, klikając w baner poniżej.