Wojciech Szczęsny potrafi zaskakiwać nie tylko efektownymi paradami, które niejednokrotnie uratowały reprezentację Polski przed sromotną porażką, ale również decyzjami. Po tym, jak nasza kadra pokazała się od niezbyt mocnej strony, odpadając z turnieju po zakończeniu fazy grupowej, bramkarz niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery. O tym, że jego sytuacja w Juventusie Turyn była niepewna, mówiło się od jakiegoś czasu. Wówczas spekulowano o tym, gdzie zagra polski bramkarz w nadchodzącym sezonie. Typowano, że może dołączyć do Cristiano Ronaldo i zagrać w Arabii Saudyjskiej w klubie Al-Nassr, jednak decyzji o zawieszeniu korków na kołku nikt się nie spodziewał. Co prawda, selekcjoner kadry Michał Probierz, nie wierzył, że w tak młodym wieku Szczęsny wytrzyma na emeryturze, jednak sam piłkarz szedł w zaparte, mówiąc, że zdania nie zmieni.
Wojciech Szczęsny piłkarzem FC Barcelona
Pod koniec września w mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia, jakoby Wojciech Szczęsny miał jednak wrócić do bramki, wszak, jak mawia znane polskie przysłowie: "tylko krowa nie zmienia poglądów". Także polski golkiper przemyślał sprawę i zaledwie po miesiącu piłkarskiej emerytury pojawił się w słonecznej Hiszpanii. Celem jego podróży nie były jednak rodzinne wakacje, a podpisanie kontraktu z futbolowym gigantem - FC Barcelona. Według informacji przekazanych przez hiszpański dziennik "AS", polski bramkarz w poniedziałek 30 września przeszedł testy medyczne i miał podpisać kontrakt z nowym klubem. Tym samym na boisku spotka się z reprezentacyjnym kolegą - Robertem Lewandowskim.
Wiadomo, z jakim numerem będzie występował Polak
Wojciech Szczęsny w bramce Barçy ma zastąpić kontuzjowanego Marca-Andre Ter Stegena. O miejsce między słupkami "Dumy Katalonii" będzie walczył z Iñakim Peñą, który do tej pory był bramkarzem numer dwa. Z jakim numerem na koszulce występować będzie Wojciech Szczęsny? Bramkarz od lat był "numerem 1" nie tylko w bramce reprezentacji, ale także drużyny ze stolicy Piemontu, jednak w Barcelonie sytuacja będzie wyglądać nieco inaczej. Jak podaje "Mundo Deportivo" w hiszpańskim klubie "wolne" są numery "12", "22" i "25", jednak regulacje La Ligi mówią jasno, z jakimi numerami w poszczególnych klubach mogą występować bramkarze, a są to: "1", "13" i "25". Jak wiadomo, numer "1" zarezerwowany jest dla Marca-Andre Ter Stegena, "13" należy natomiast do Iñakiego Peña. Wojciechowi Szczęsnemu zatem przypadnie w udziale numer "25". Najbliższe spotkanie FC Barcelona odbędzie się we wtorek, 1 października o 21:00. W meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów Katalończycy zagrają ze szwajcarskim klubem Young Boys, jednak zdaje się być mało prawdopodobne, aby wystąpił w nim Wojciech Szczęsny. Bardzo możliwe, że obejrzy to spotkanie z trybun.
