FC Barcelona - Brest. Lewandowski z dwoma golami
We wtorkowy wieczór Robert Lewandowski na stałe zapisał się w historii piłki nożnej. Napastnik reprezentacji Polski w meczu FC Barcelona – Brest (5. kolejka Ligi Mistrzów) zdobył swoją 100. i 101. bramkę w tych rozgrywkach.
Kapitan reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców w 10. minucie, wykorzystując rzut karny, który sam wywalczył, oraz w doliczonym czasie drugiej połowy, kiedy ustalił wynik na 3:0. Ta pierwsza bramka była jego setną w tych rozgrywkach od początku kariery.
Polecany artykuł:
Lewandowski komentuje swój wyczyn
- To piękna liczba. Przed laty nie pomyślałbym, że mogę strzelić sto goli w Champions League. Wiedzieliśmy, że musimy dziś grać na sto procent i z dużą cierpliwością. Najważniejsze jest dążenie do zwycięstwa w każdym meczu. Do końca roku będziemy się o to starać, a potem odpocząć w czasie świąt - mówił Lewandowski na antenie telewizji Movistar.
Przed nim granicę stu goli w LM osiągnęli tylko Portugalczyk Cristiano Ronaldo - 140 i Argentyńczyk Lionel Messi - 129. - Dobrze jest być w tym gronie z Cristiano i Messim - cieszył się.
Z siedmioma trafieniami Lewandowski prowadzi w klasyfikacji strzelców bieżącej edycji Ligi Mistrzów.
Media: Lewandowski przeżywa drugą młodość
- Lewandowski przeszedł do historii Ligi Mistrzów i osiągnął to w wieku 36 lat – napisał portal Relevo. - Polak należy teraz do wyselekcjonowanego grona piłkarzy, którzy przekroczyli magiczną barierę 100 goli w Lidzie Mistrzów – podkreślił z kolei madrycki dziennik "Marca".
Hiszpańskie media nie pierwszy raz podkreślają, że 36-letni napastnik z Polski przeżywa w tym sezonie drugą młodość. - Barcelona rośnie w rytm bramek Lewandowskiego, a po przejęciu drużyny przez Hansiego Flicka jest ich wiele – napisał portal telewizji "La Sexta".
- Ronaldo i Messi grają już poza Europą, a Lewandowski wciąż ma szansę na poprawę swojego dorobku, choć jest już weteranem – napisała "Marca”. Dziennik zauważa, że Polak nie musi się na razie obawiać, że ktoś wyprzedzi jego osiągnięcie, bo kolejni aktywni strzelcy w LM są na razie daleko w tyle.
Robert Lewandowski otrzymał Order Uśmiechu