Puchar Świata w Lillehammer. Wrócił ulubiony zimowy serial Polaków
Polacy od ponad dwóch dekad żywiołowo emocjonują się skokami narciarskimi. Najpierw cieszyły nas zwycięstwa Adama Małysza, potem Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Poprzedni sezon jednak był fatalny. Praktycznie wszyscy biało - czerwoni spisali się poniżej oczekiwań. Teraz wszyscy wierzą, że będzie inaczej. - Wydaje nam się, że panowie są gotowi na skakanie i rywalizację w najbliższym sezonie. Wiadomo, że trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę to, że nie skakali w ostatnim czasie z zawodnikami z innych krajów, pierwszy sprawdzian podczas konkursu w Lillehammer. Trzymajcie kciuki za nas. Mam nadzieję, że sezon jak z ubiegłego roku się nie powtórzy - mówił przed rozpoczęciem sezonu Adam Małysz.
Puchar Świata w Lillehammer. Pięciu Polaków w konkursie
Na początek sezonu najlepsi skoczkowie narciarscy zjawili się w norweskim Lillehammer. W sobotnim - inauguracyjnym - konkursie obserwowaliśmy pięciu Polaków: Kamil Stocha, Dawida Kubackiego, Aleksandra Zniszczoła, Pawła Wąska i Macieja Kota. Niestety pierwsza seria pokazała słabość biało - czerwonych. Jako pierwszy na skoczni pojawił się Maciej Kot. Skoczył on zaledwie 114 metrów i praktycznie z taką odległością nie miał, co liczyć na awans do drugiej serii. Po pierwszej serii odpadł także Kamil Stoch, który skoczył na odległość 122 metrów.
Do drugiej serii awansowali Paweł Wąsek (128 m), Aleksander Zniszczoł (121,5 m) i Dawid Kubacki (123 m). Plasowali się oni jednak na miejscach 22, 25 i 29 i nie mieli większych szans na walkę o czołowe pozycje.
Puchar Świata w Lillehammer. Wąsek liderem naszej kadry
Tak więc Polacy bardzo szybko zakończyli zawody, bo skakali praktycznie na początku drugiej serii. Kubacki się poprawił, jeśli chodzi o odległość, bo skoczył 128 metrów. Dalej skoczyli także Zniszczoł (131,5 m) i Wąsek (132 m). Ten ostatni potwierdził, że ma w tym sezonie szansę na to, aby być najlepszym Polakiem. W sobotę ostatecznie zajął 14. miejsce.
W zawodach zwyciężył Pius Paschke, który po pierwszej serii był dopiero szósty. Niemiec oddał skoki na odległość 131,5 i 138,5 m. Drugie miejsce zajął Daniel Tschofenig, a trzeci był Maximilian Ortner
Wyniki Pucharu Świata w Lillehammer:
- 1. Pius Paschke 317,1
- 2. Daniel Tschofenig 309,2
- 3. Maximilian Ortner 307,1
- 16. Paweł Wąsek 285,3 pkt
- 23. Aleksander Zniszczoł 276,2 pkt
- 26. Dawid Kubacki 274.1 pkt
- 35. Kamil Stoch 121,1 pkt
- 42. Maciej Kot 115,3 pkt
Partnerki polskich skoczków narciarskich. To właśnie one najmocniej wspierają sportowców: