Skoki w Zakopanem 2025. Paweł Wąsek najlepszy z Polaków
Skoki w Zakopanem to coroczne, wielkie sportowe święto w Polsce. Do stolicy Tatr z całego kraju zjeżdżają kibice, by trzymać kciuki za Biało-Czerwonych. Nie inaczej było w tym roku. Według policji do Zakopanego przybyło kilkanaście tysięcy kibiców. Zarówno tych z Polski, jak i zagranicznych. W sobotę kibice oglądali zmagania drużynowe. Reprezentacja Polski zajęła piąte miejsce. Na najwyższym stopniu podium stanęła drużyna z Austrii. Za nimi sklasyfikowali się Słoweńcy, a następnie Norwegowie. Najlepiej z Biało-Czerwonych spisał się Paweł Wąsek, który w podsumowaniu indywidualnym uzyskał piąty rezultat. To mocno rozbudziło apetyty kibiców, którzy w niedzielnym konkursie liczyli na podium dla Polaka.
Tak się jednak nie stało, choć Wąsek znów błysnął w konkursie i pokazał, że w tym momencie to on jest najlepszym zawodnikiem w polskiej kadrze. W pierwszej serii oddał skok na długość 136 metrów i zakończył zmagania na 7. pozycji. Do drugiej serii zakwalifikowali się jeszcze Kamil Stoch (133 metry) i Dawid Kubacki (132 metry). Odpadli za to Jakub Wolny - który został zdyskwalifikowany oraz Aleksander Zniszczoł - tylko 127 metrów.
W drugiej serii zawiódł Kubacki - skoczył zaledwie 120 metrów. 5,5 metra dalej wylądował Stoch. Oczy kibiców były już tylko zwrócone na Wąska. Ten wytrzymał presję, skoczył 136 metrów i ostatecznie rywalizację w Zakopanem zakończył na piątym miejscu. Wygrał Tschofenig, wyprzedając lidera po pierwszej serii Laniska, który zepsuł swój skok. Drugi był Forfang, a trzeci Hoerl.