Polska - Szkocja: mecz o utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów
Poniedziałkowe spotkanie będzie miało ogromną stawę. Do zajęcia trzeciej lokaty, oznaczającej baraż o utrzymanie w najwyższej dywizji, Polsce wystarczy remis, ale stawką jest też odzyskanie zaufania kibiców.
Zadanie zdecydowanie mogą utrudnić problemy kadrowe. Już przed piątkowym meczem z Portugalią wyleciał Robert Lewandowski. Jednak po ostatnim meczu sytuacja kadrowa jeszcze mocnej się pogorszyła. Z kadry Probierza wypadali kolejni piłkarze. W Porto – oprócz Lewandowskiego - nie mogli zagrać m.in. Przemysław Frankowski i Sebastian Szymański, a w trakcie meczu kontuzji doznali Bartosz Bereszyński i Jan Bednarek. Z tego grona tylko Szymański może mieć szansę występu w poniedziałek przeciw Szkotom.
Jakie zmiany czekają nas w składzie w porównaniu w meczu z Portugalią? Przede wszystkim w bramce. Tym razem szansę ma dostać Łukasz Skorupski. Linia obrony wydaje się pewna i zapewne będzie wyglądać tak jak na zestawieniu poniżej. Możliwe, że swoją szansę otrzyma w pomocy Jakub Moder.
W ataku także ma nastąpić wymiana. W Portugalii grał Krzysztof Piątek, teraz w wyjściowym składzie możemy ujrzeć Karola Świderskiego.
Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz ze Szkocją: Łukasz Skorupski – Kamil Piątkowski, Sebastian Walukiewicz, Jakub Kiwior – Jakub Kamiński, Bartosz Slisz, Jakub Moder, Nicola Zalewski – Piotr Zieliński, Kacper Urbański/Sebastian Szymański – Karol Świderski.
Atmosfera wokół reprezentacji jest obecnie bardzo kiepska, nie tylko z racji wyniku w Porto. Obrazu klęski dopełniła sytuacja z drugiej połowy. Szykowany do wejścia był Karol Świderski, ale okazało się, że nie może pojawić się na boisku, ponieważ... nie został wpisany do protokołu meczowego.
Trudna sytuacja Polski. Szkocja z szansą na awans!
W tabeli grupy A1 prowadzi Portugalia z 13 punktami. Druga jest Chorwacja z siedmioma, trzecia Polska, a czwarta Szkocja - oba zespoły z czterema punktami.
Do ćwierćfinałów Ligi Narodów (marzec 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio na niższy szczebel.
Biało-czerwoni, choć mają ogólnie znacznie gorszy bilans bramkowy od Szkotów, wyprzedzają ich w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów – zwyciężyli w Glasgow 3:2.
Drugiej pozycji podopieczni Probierza na pewno nie zajmą (gorszy bilans bezpośrednich meczów z Chorwatami), ale do utrzymania trzeciej, oznaczającej grę w marcowych barażach, wystarczy im remis.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Polecany artykuł: