Polska-Szkocja. Trwa mecz o wszystko w Lidze Narodów. Do przerwy lepsi Szkoci

Polska-Szkocja. Przed nami kluczowe starcie w Lidze Narodów

Za Polakami fatalny wyjazd do Portugalii, który zakończył się klęską 1:5. Szkoci są natomiast na fali wznoszącej, nasi dzisiejsi rywale odnieśli w piątek wielkie zwycięstwo 1:0 nad Chorwacją, po bramce Johna McGinna w końcówce spotkania. Biało-Czerwoni aby zachować szansę na pozostanie w Dywizji 1 Ligi Narodów muszą na Narodowym co najmniej zremisować. To wszystko dzięki zwycięstwu 3:2 na Hampden Park, które stawia nas w nieco lepszej sytuacji od rywali.

Polska-Szkocja. Znamy składy na mecz Ligi Narodów

Wyjściowy skład Polska: Skorupski, Kiwior, Walukiewicz, Piątkowski - Moder - Zalewski, Zieliński, Szymański, Kamiński - Świderski, Buksa.

Ławka rezerwowych: Bułka, Drągowski, Wieteska, Gurgul, Slisz, Urbański, Bogusz, Puchacz, Kozubal, Kapustka, Marczuk, Piątek.

Wyjściowy skład Szkocja: Gordon, Ralston, Souttar, Hanley, Robertson, Gilmour, McLean, Doak, McTominay, McGinn, Dykes.

Ławka rezerwowych: Slicker, Robby McCrorie, Shankland, Christie, Hendry, Barron, Taylor, McKenna, Armstrong, Conway, Gauld, Devlin.

Polska-Szkocja. Relacja z meczu Ligi Narodów. Do przerwy lepsi Szkoci

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla reprezentacji Polski. Już w 3 minucie po asyście Bena Doaka do bramki strzeżonej dziś przez Łukasza Skorupskiego trafił John McGinn. Polacy szybko ruszyli do odrabiania strat. Bardzo groźnie było w 18 minucie, kiedy Karol Świderski trafił w boczną siatkę. Szkoci groźnie kontrowali, w 22 minucie podwyższyć na 2:0 mógł świetnie wyglądający w tym meczu Ben Doak. Dobrze interweniował jednak Skorupski. Polacy kolejną znakomitą okazję mieli w 23 minucie, ponownie szansę na zdobycie gola miał Karol Świderski, jednak nie znalazł sposobu na ponad 40-letniego Craiga Gordona.

Ostatni kwadrans pierwszej połowy znakomicie zaczęli Szkoci. W 33 minucie McGinn trafił z dystansu w poprzeczkę. W 36 minucie przed stratą drugiej bramki, po uderzeniu McTominaya ponownie uratował nas Skorupski. Biało-Czerwoni powinni wyrównać w 38 minucie, znakomitej okazji nie wykorzystał jednak Adam Buksa. W 42 minucie mieliśmy mnóstwo szczęścia, kiedy Szkoci obili nasz słupek. Szanse numer trzy w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry pierwszej połowy miał Karol Świderski. W doliczonym czasie zaskoczyć Gordona strzałem z dystansu postanowił jeszcze Jakub Kamiński, piłka po jego strzale minęła jednak bramkę. Szkocja schodziła na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Relacja będzie aktualizowana w trakcie spotkania.

Polska-Szkocja. Relacja z meczu Ligi Narodów.

Polacy rozpoczęli drugą połowę z wysokiego C. W doskonałej okazji już na początku drugiej połowy znalazł się Jakub Kamiński. Szkoci już chwilę później gróźnie kontrowali, jednak tym razem nasza defensywa spisała się bez zarzutów.