Spis treści
- Polska kontra Kuwejt
- "Radosna" piłka ręczna
- Mecze Polski w Mistrzostwach Świata piłkarzy ręcznych 2025
W pierwszym spotkaniu o puchar prezydenta IHF Polska pokonała Algierię 38:32 (19:14). W drugim spotkaniu tej grupy Kuwejt wygrał z Gwineą 26:24 (15:11). W tabeli po inauguracyjnej kolejce prowadziła nasza reprezentacja, która miała dwa punkty na koncie, tyle samo, co Kuwejt, ale posiadała lepszy bilans bramek.
Polska kontra Kuwejt
- Słyszałem opinie, że będziemy grali z dziwnymi zespołami, które grają dziwną piłkę ręczną, ale to są trudni przeciwnicy. Kuwejt gra agresywnie w obronie, systemem 3-2-1, będziemy musieli się do tego przygotować. Myślę jednak, że jeśli zawodnicy wyjdą na mecz z takim nastawieniem jak przeciwko Algierii, to będzie dobrze. Z drugiej strony nie chcę niczego przewidywać, po prostu musimy z tych spotkań, które nam zostały, wyciągnąć jak najwięcej - mówił przed meczem selekcjoner Polaków Marcin Lijewski.
Polska - Kuwejt 42:32 (21:15)
Polska: Ligarzewski, Jastrzębski, Morawski – Przytuła 3, Jędraszczyk 2, Olejniczak 1, Bis 2, Paterek 9, Pietrasik 2, Czuwara 4, Adamski 4, Marciniak 3, Gębala 3, Czapliński 4, Wojdan 1, Rogulski 4.
Kuwejt: Safar, Althafiri, Buyabes – Alkhamees, Abdulaziz Alshammari 6, Alsanea 2, Alhendal 2, Aldawani 8, Radhei 1, Alraghaib, Ghadanfar 5, Mubarak, Salmeen, Abdulrahman Alshammari 1, Jaafar 3, Dashti 4.
Nasza reprezentacja kiepsko zaczęło spotkanie z Kuwejtczykami w hali w chorwackim Porecu. Rywale bezlitośnie wykorzystywali "dziury" w polskiej obronie. W 6 minucie przegrywaliśmy 5:7, w siódmej 6:8. Biało-czerwoni potrzebowali jeszcze kilku minut do tego, aby się otrząsnąć, pierwszy raz objęli prowadzenie w 12 minucie, kiedy wygrywali 10:9. Potem już systematycznie powiększali zaliczkę, jednocześnie uszczelniając swoją obronę. W 26 minucie Polska prowadziła 20:12. W końcówce przeciwnicy zniwelowali straty do sześciu goli, ale dominacja naszej ekipy i tak nie podlegała dyskusji.
Reprezentacja Kuwejtu z animuszem rozpoczęła drugą połowę, w 35 minucie zmniejszyli swoją stratę do pięciu bramek (24:19), natomiast w 43 minucie przegrywali już tylko trzema (27:24). Kuwejt zwietrzył swoją szansę. Trener Marcin Lijewski poprosił o czas, chcąc uspokoić poczynania swoich podopiecznych. Efekt był - można powiedzieć - taki sobie, bowiem na kwadrans przed końcem meczu przewaga naszej reprezentacji stopniała zaledwie do jednego gola (27:26!).
"Radosna" piłka ręczna
Na szczęścia Polacy otrząsnęli się po nieudanym początku drugiej części i odzyskali kontrolę nad spotkaniem. W kolejnych pięciu minutach rzucili sześć goli, nie tracąc żadnego. W 53 minucie na tablicy wyników widniał już rezultat 36:26. Szkoleniowiec Kuwejtu poprosił o czas, próbował jeszcze poderwać swoją drużynę, ale na niewiele się to zdało. W końcówce Polacy nie pozostawili rywalom złudzeń. Nieliczni kibice obejrzeli "radosną" piłkę ręczną, w meczu padły w sumie 74 gole!
MVP spotkania został bramkarz Polaków Adam Morawski.
- Cieszy wygrana oraz to, że prawdopodobnie będziemy grali w finale turnieju o puchar prezydenta. Taki był nasz cel, od kiedy przyjechaliśmy do Porec. Trochę szkoda przestoju, jaki mieliśmy w drugiej połowie, ale dobrze, że potem zanotowaliśmy świetny okres, w którym wygraliśmy 9:0 i zwiększyliśmy przewagę. Przed nami dzień odpoczynku i ostatnie spotkanie z Gwineą - podsumował mecz Morawski.
Mecze Polski w Mistrzostwach Świata piłkarzy ręcznych 2025
Faza wstępna, grupa A
- Polska - Niemcy 28:35 (14:15)
- Polska - Czechy 19:19 (9:12)
- Polska - Szwajcaria 28:30 (15:18)
Turniej President Cup
- Polska - Algieria 38:32 (19:14)
- Polska - Kuwejt 42:32 (21:15)
- Gwinea - Polska (25 stycznia, godzina 18)
Czytaj również:
- Pierwsze zwycięstwo Polski w Mistrzostwach Świata. Biało-czerwoni wygrali z Algierią
- Trener Polaków zdenerwowany po meczu ze Szwajcarią! "Mogliśmy też zagrać na dwóch bramkarzy"
- Egzotyczni rywale i puchar prezydenta... Wiemy, z kim Polska zagra dalej w Mistrzostwach Świata piłkarzy ręcznych