Nie żyje młody zawodnik motosportu. Miał tylko 7 lat
Sid Veijer nie żyje. Takie wieści popłynęły z Holandii. W sieci przejmujący wpis na Instagramie opublikował jego kuzyn. Pod koniec 2024 r. na torze kartingowym w Swalmen utalentowany zawodnik motosportu doznał poważnego wypadku. Nie podano dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia. 7-letni motocyklista miał poważne obrażenia twarzy i głowy.
Siedmiolatek trafił niezwłocznie pod opiekę lekarzy. Były konieczne operacje, aby małoletni wrócił do pełni zdrowia. Specjaliści robili wszystko, aby uratować jego życie. Niestety się nie udało. Sid Veijer zmarł 7 stycznia, ojciec chłopca napisał w mediach społecznościowych, że Sid nie mógł wygrać tej nierównej walki.
7-letniego zawodnika motosportu żegna jego kuzyn
W mediach społecznościowych, na Instagramie kuzyn Sida Veijera pożegnał go jego kuzyn, Colin Veijer, który jest także zawodnikiem Moto2.
"Walczyłeś najmocniej, jak potrafisz, ale tej ciężkiej i trudnej walki nie mogłeś wygrać. Jestem dumny z bycia twoim kuzynem i nigdy nie zapomnę dobrego czasu, który razem spędziliśmy, choć rzadko bywałem w domu. Nie zapomnę naszych wspomnień i ciebie jako osoby. Zawsze pozostaniesz w mojej pamięci. Motywujesz mnie jeszcze bardziej do tego, by walczyć tak ciężko, jak sam walczyłeś" - czytamy w opublikowanym poście.
Kim był Sid Veijer?
Sid Veijer miał 7 lat. Mimo tak młodego wieku na swoim koncie miał kilka sukcesów. Przypomnijmy, że w październiku 2024 r., na chwilę przed tragicznym wypadkiem, zdobył mistrzostwo Holandii juniorów w kategorii A minibike.