Spis treści
- MŚ piłkarzy ręcznych 2025. Terminarz meczów Polski
- Największe sukcesy Polaków w Mistrzostwach Świata
- 1982: Polska - Dania 23:22
- 2007: Polska - Niemcy 27:25
- 2007: Polska - Dania 36:33 po dogrywce
- 2009: Polska - Norwegia 31:30
- 2015: Polska - Hiszpania 29:28 po dogrywce
MŚ piłkarzy ręcznych 2025. Terminarz meczów Polski
Mistrzostwa Świata szczypiornistów startują we wtorek 14 stycznia, tym razem odbędą się w trzech krajach - Chorwacji, Danii oraz Norwegii. W zmaganiach wezmą udział 32 drużyny, które w pierwszej fazie będą rywalizowały w ośmiu 4-zespołowych grupach. Polska, którą poprowadzi selekcjoner Marcin Lijewski, zmierzy się w grupie A z:
- Niemcami (15 stycznia, początek o godzinie 20.30)
- Czechami (17 stycznia, 18.00)
- Szwajcarią (19 stycznia, 15.30)
Do następnej fazy turnieju awansują trzy najlepsze zespoły z każdej grupy. Mundial piłkarzy ręcznych potrwa do niedzieli 2 lutego.
Transmisje spotkań Polaków, podobnie jak półfinały, mecz o trzecie miejsce oraz finał będzie można oglądać na antenie TVP oraz TVP Sport.
Skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata 2025
- Bramkarze: Marcel Jastrzębski (Orlen Wisła Płock), Kacper Ligarzewski (Górnik Zabrze), Adam Morawski (MT Melsungen, Niemcy).
- Rozgrywający: Kamil Adamski (Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski), Piotr Jędraszczyk (Corotop Gwardia Opole), Arkadiusz Moryto, Michał Olejniczak (obaj Industria Kielce), Paweł Paterek (KGHM Chrobry Głogów), Ariel Pietrasik (Kadetten Schaffhausen, Szwajcaria), Damian Przytuła (Tatabanya KC, Węgry).
- Obrotowi: Bartłomiej Bis (HSC 2000 Coburg, Niemcy), Maciej Gębala (HC Erlangen, Niemcy), Łukasz Rogulski (Industria Kielce), Kamil Syprzak (Paris Saint-Germain, Francja).
- Skrzydłowi: Mikołaj Czapliński (PGE Wybrzeże Gdańsk), Jan Czuwara (KGHM Zagłębie Lubin), Marek Marciniak (Azoty Puławy), Mateusz Wojdan (Corotop Gwardia Opole).
- Trener: Marcin Lijewski.
Największe sukcesy Polaków w Mistrzostwach Świata
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych do tej pory 17 razy uczestniczyła w Mistrzostwach Świata. Największe sukcesy święciła w:
- 2007 roku - srebrny medal,
- 1982, 2009 i 2015 roku - brązowe medale.
Kibice mają w pamięci wiele niezapomnianych spotkań, wybraliśmy pięć najbardziej emocjonujących. Prawie wszystkie rozstrzygały się w dogrywkach lub też - dosłownie - w ostatnich sekundach! To tylko pokazuje, jak zaciętą i nieprzewidywalną dyscypliną jest piłka ręczna.
1982: Polska - Dania 23:22
Polacy pod wodzą trenera Zygryda Kuchty osiągnęli w tamtym mundialu pierwszy, największy sukces w historii polskiego szczypiorniaka. Biało-czerwoni spisali się rewelacyjnie, w spotkaniu o trzecie miejsce, które odbyło się w Dortmundzie w zachodnich Niemczech, stoczyli dramatyczny pojedynek z Duńczykami. Wygrali 23:22, choć jeszcze na kwadrans przed końcem to Skandynawowie mieli inicjatywę, prowadzili nawet różnicą kilku bramek. Polacy odrobili stratę, w samej końcówce zwycięską bramkę uzyskał Daniel Waszkiewicz, w późniejszych latach jeden z trenerów naszej reprezentacji.
2007: Polska - Niemcy 27:25
Biało-czerwoni, których do boju prowadził wówczas Bogdan Wenta, okazali się prawdziwą rewelacją turnieju. Pokonywali kolejne przeszkody, jedną z pierwszych byli gospodarze mundialu - Niemcy. Mimo, że miejscowych niósł głośny doping około 10 tysięcy gardeł, nasza reprezentacja sprawiła ogromną niespodziankę. Dzięki temu triumfowi Polacy zapewnili sobie awans do dalszych gier z pierwszego miejsca w grupie. Z Niemcami ponownie zmierzyli się już w finale mundialu (!), ale tym razem zdecydowanie lepsi byli gospodarze, którzy zwyciężyli 29:24.
2007: Polska - Dania 36:33 po dogrywce
Do historii przeszło spotkanie w półfinale przeciwko Duńczykom. Po 60 minutach gry na tablicy wyników widniał remis 26:26, do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Po pierwszej części nadal był remis 30:30, dopiero w ostatnich dziesięciu minutach Polska przeważyła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. To był prawdziwy dreszczowiec! Najwięcej bramek dla naszej reprezentacji uzyskał wówczas pochodzący z Sandomierza Karol Bielecki. Świetnie w bramce spisał się też Adam Weiner, który zastąpił kontuzjowanego Sławomira Szmala. W finale mundialu, jak podaliśmy wyżej, ulegliśmy Niemcom.
2009: Polska - Norwegia 31:30
Dwa lata po zdobyciu wicemistrzostwa globu Orły Bogdana Wenty wywalczyły brąz na mundialu. Z tamtej imprezy, która odbyła się w Chorwacji, do historii najbardziej przeszedł mecz przeciwko Norwegii, który decydował o awansie do półfinału. To był thriller, jakiego nie powstydziłby się nawet mistrz gatunku - Alfred Hitchcock, Jeszcze w 58 minucie Norwegowie prowadzili 30:28, część Polaków była już załamana, przy ławce trenerskiej szalał Wenta, mobilizując podopiecznych do walki do ostatnich sekund. 29 bramkę dla naszej drużyny zdobył Mariusz Jurasik, natomiast 30 Rafał Gliński. Norweska maszyna zacięła się, Skandynawowie nie byli w stanie pokonać już Sławomira Szmala. Na 35 sekund przed końcem była remis 30:30, o czas poprosił trener Norwegów. Wenta musiał szybko przekazać wskazówki, jak rozegrać tę ostatnią akcję.
– Jak wprowadzą siódmego zawodnika, mają 15 sekund – mówił selekcjoner Polaków. – Jak wprowadzą siódmego zawodnika mają 15 sekund. Przerywać i mamy pustą bramkę. Tylko spokojnie! Mamy dużo czasu. Dawaj, bierzemy to! - krzyknął Wenta. Sędzia wznowił grę, na dziewięć sekund przed końcem piłkę odebrał rywalowi Artur Siódmiak. Mimo, że lepiej ustawieni byli koledzy z drużyny, choćby Damian Wleklak czy Jurasik, popularny "Siudym" zdecydował się na daleki rzut z własnej połowy do pustej bramki. Trafił! Piłka zatrzepotała w siatce dokładnie na sześć sekund przed końcową syreną. Polska rzuciła Norwegów na kolana wygrywając 31:30! Ta akcja do dziś nazywana jest "Jedną Wentą", na pamiątkę ostatniej, meczowej sytuacji, kiedy trener przekazywał uwagi swym podopiecznym. Jak to wyglądało? Zobaczcie wideo poniżej.
2015: Polska - Hiszpania 29:28 po dogrywce
Dziesięć lat temu, na boiskach w Katarze biało-czerwoni wywalczyli swój trzeci w historii brązowy medal Mistrzostw Świata. Naszą kadrę prowadził już wówczas pochodzący z Niemiec Michael Biegler. W półfinale turnieju przegraliśmy z gospodarzami, Katarczykami 29:31. W meczu o trzecie miejsce Polakom przyszło zmierzyć się z Hiszpanią. Na dwie sekundy (!) przed końcem regulaminowego czasu gry rywale prowadzili 24:23, ale wtedy wyrównującą bramkę uzyskał Michał Szyba! Horror trwał także w dogrywce, w której nasi reprezentanci zwyciężyli ostatecznie 29:28. Był to pożegnalny turniej mistrzowski dla wielu dawnych Orłów Wenty. W obecnej kadrze z tamtej drużyny pozostał do dziś tylko Kamil Syprzak.
Zobacz poniżej galerię zdjęć z meczu piłkarzy ręcznych Polska - Tunezja w 4 Nations Cup w Płocku.
