Marcin Najman - Fame MMA straciła zawodnika? Co dalej z Marcinem Najmanem? Koniec kariery, czy może oficjalnie przed nami walka pożegnalna? Zdecydowanie walka Marcin Najman vs Bestia mogła się podobać. Rywal doświadczonego zawodnika sportów walki zaskoczył wszystkich i od pierwszych minut ruszył do ataku. Piotr Piechowiak był na tyle skuteczny, że El Testosteron otrzymał ujemne punkty za trzymanie się siatki. Jak później mówił zrobił to celowo, ponieważ obalenie mogło go drogo kosztować, a od początku było wiadomo, że to starcie nie zakończy się na punkty. Chwilę po odjęciu punktów Piechowiak nie zwolnił tempa, wycelował i uderzył w twarz swojego oponenta. Najman oszołomiony padł na deski i bronił się z pozycji leżącej. Sędzia jednak, zgodnie z zasadami mieszanych sztuk walki - jeśli zawodnik się nie broni, musiał przerwać starcie. Marcin Najman przegrał walkę z debiutującym Piotrem Bestią Piechowiakiem.
FAME MMA 6 - WYNIKI NA ŻYWO: walki ONLINE 28.03.2020. Kto wygrał na Fame MMA? [RELACJA]
Marcin Najman na Fame MMA - koniec kariery
Marcin Najman nie tak wyobrażał sobie swoją walkę na Fame MMA 6. Choć był zdecydowanym faworytem ekspertów, przegrał i mimo wszystko wywołał sporą sensację. Należy jednak pamiętać, że waga ciężka jest nieobliczalna. Jeden trafiony cios może sporo kosztować i tak się stało w przypadku Najmana. Czy to koniec kariery 41-letniego zawodnika? Marcin Najman tuż po walce z Bestią powiedział:
Silny chłopak. Nie udało mi się zastopować. Udało mi się obronić obalenie przy siatce, ale pędem Piotrek mnie przewrócił. Nie za dobrze się czuję w technikach parterowych. Myślę, już to mówiłem kilka razy, że będę się z wami żegnał. Piotrkowi gratuluję, jest nierozbity, niech mu się wiedzie jak najlepiej. Jeżeli zrobicie mi jakieś ładne pożegnanie, to jeszcze na jedną walkę się skuszę. Trzeba odpowiedni matchmaking zrobić, by ten rywal nie był tak silny, jak Bestia.
Marcin Najman wspomniał o matchmakingu, ale pamiętać warto, że w kolejce do niego stoi między innymi Kasjusz Życiński, bardziej znany jako Don Kasjo. Wojtek Gola natomiast, czyli jeden z włodarzy tuż po gali w studio powiedział, co dalej z Marcinem Najmanem:
Jest odpowiedzialnym gościem, który wprowadził Bestię do Fame MMA. To nie jest koniec Marcina Najmana w tej federacji. Pokazał dużą przemianę.