Jannik Sinner zawieszony. W organizmie miał niedozwolony środek
Sprawa Jannika Sinnera doskonale jest znana opinii publicznej. Przed rokiem u włoskiego tenisisty dwukrotnie wykryto śladowe ilości sterydu clostebolu. Zawodnik tłumaczył, że specyfik dostał się do organizmu przypadkowo przez fizjoterapeutę. Wówczas Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) zabrała mu wynagrodzenie i punkty za turniej Indian Wells. To wywołało oburzenie wśród tenisistów. Głośno mówiło tym m.in. Kamil Majchrzak, który też był zawieszony na wiele miesięcy za podobne wykroczenie.
Sinner występował od tamtej pory w turniejach. W międzyczasie wygrał m.in. US Open 2024 i Australian Open 2025.
WADA, czyli Światowa Agencja Antydopingowa ciągle jednak badała sprawę i właśnie poznaliśmy jej finał.
- WADA potwierdza, że zawarła porozumienie w sprawie włoskiego tenisisty Jannika Sinnera, na mocy którego zawodnik przyjął trzymiesięczną dyskwalifikację za naruszenie przepisów antydopingowych, w wyniku którego w marcu 2024 r. wykryto u niego obecność niedozwolonej substancji, clostebolu - czytamy w oświadczeniu.
WADA we wrześniu wniosła apelację do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w sprawie Sinnera, który według niezależnego trybunału nie ponosi żadnej winy ani nie dopuścił się zaniedbania.
Sinner zawieszony. Kiedy może wrócić do gry?
Co to oznacza dla Sinnera? Włoch będzie teraz odbywał okres wykluczenia, który trwa od 9 lutego 2025 do 4 maja 2025. W tym czasie nie będzie brał udziału w zawodach. Z kolei do oficjalnej działalności treningowej będzie mógł wrócić 13 kwietnia 2025.
Iga Świątek - tak mieszka i żyje królowa tenisa. Będziecie zaskoczeni!